Buy back ma zostać sfinansowany ze środków własnych, przewidywany budżet to 4,13 mln euro (18,5 mln zł). Atlantis będzie mógł nabywać papiery w ramach sesji giełdowych, transakcji pakietowych czy umów cywilnoprawnych.
Projekt uchwały przewiduje, że maksymalna cena skupu wyniesie 0,15 euro lub równowartość w innej walucie (w polskiej to obecnie 0,67 zł). Zarejestrowany w Estonii Atlantis jest notowany na GPW, w środę kurs rósł nawet o 19,5 proc., z 0,44 do 0,52 zł. W ostatnim czasie notowania Atlantisu podlegają mocnym wahaniom – podobnie jak innych spółek z portfela Patrowiczów, po umowie sprzedaży jednej z firm, Platynowych Inwestycji, grupie PlayWay. Papiery Atlantisu na początku stycznia podrożały o 165 proc., z 0,71 do 1,89 zł.
Przed buy backiem dojdzie do premiowej emisji akcji – zmiany w statucie zostały zatwierdzone przez estoński sąd. Zgodnie z uchwałą grudniowego zgromadzenia na 1 dotychczasową akcję inwestorzy dostaną dziesięć nowych. Dzień ustalenia prawa do otrzymania papierów ma zostać wyznaczony przez zarząd. ar