Wybuch pandemii przełożył się na załamanie popytu na badania i zabiegi, co uderzyło w spółki z sektora medycznego. Odczuł to m.in. giełdowy PZ Cormay, dla którego II i III kwartał 2020 r. nie były udane.
– Mieliśmy wprawdzie duży wzrost w zakresie produktów covidowych, ale nie był on w stanie zrekompensować szerszego, rynkowego spadku popytu. Natomiast w IV kwartale widać już było zmianę tendencji – twierdzi Janusz Płocica, prezes PZ Cormay. Dodaje, że ludzie zaczęli wracać do przychodni, a diagnostyka nabrała tempa.
– Czwarty kwartał zeszłego roku jest dobrym prognostykiem na ten rok – uważa prezes.
Nowe projekty pod lupą
W ostatnich kilkunastu miesiącach spółka realizowała znaczące inwestycje. Zarząd zakłada, że ich pozytywne efekty powinny być widoczne, począwszy od tego roku.
– W zeszłym roku wprowadziliśmy na rynek cztery nowe analizatory, w 2021 r. chcemy wprowadzić kolejne cztery – w tym analizator biochemiczny naszej konstrukcji. Jest on w trakcie walidacji zewnętrznej. Zakładam, że jego komercjalizacja ruszy w III kwartale i po kilku latach starań ten projekt zacznie przynosić pozytywne finansowe efekty – mówi szef giełdowej spółki.