Mercator Medical nie widzi sygnałów, które wskazywałyby na odwrócenie pozytywnego trendu na rynku rękawic. Ich ceny pozostają wysokie.
Popyt nie słabnie
Mimo postępujących szczepień na Covid-19 popyt na jednorazowe środki ochrony osobistej będzie zwiększony jeszcze przez długi czas. – Ceny rękawic w pierwszym kwartale 2021 roku utrzymują się na podobnym poziomie jak w poprzednim. W obszarze produkcji widzimy pewną tendencję rosnącą, zaś w segmencie dystrybucyjnym malejącą w niewielkim stopniu, głównie w obszarze rękawic lateksowych i winylowych. Rękawice nitrylowe zachowują się natomiast lepiej – wyjaśnia Witold Kruszewski, członek zarządu ds. finansowych Mercatora.
W dłuższej, kilkuletniej, perspektywie liczy się jednak ze spadkiem cen wraz ze zwiększaniem podaży rękawic na rynku. – Z obiektywnych analiz wynika, że po wygaszeniu pandemii ceny nie powinny wrócić do poziomu sprzed jej wybuchu, lecz utrzymają się o 50 proc. wyżej – uważa Wiesław Żyznowski, prezes Mercatora.
W celu sprostania popytowi Mercator jest w trakcie realizacji budowy nowej fabryki rękawic nitrylowych w Tajlandii. Dzięki niej łączne moce wytwórcze grupy przekroczą 3,9 mld rękawic rocznie. – Przygotujemy się do rozbudowy potencjału produkcyjnego, a pod koniec roku oddamy do użytku pierwsze linie produkcyjne w trzeciej fabryce rękawic. Chcemy też rozwinąć działalność dystrybucyjną w Europie i wybranych krajach poza nią, wprowadzimy nowy asortyment, segmenty rynkowe i sposoby sprzedaży – podkreśla Żyznowski.
Skup akcji na horyzoncie
Zarząd sprecyzował plany dotyczące planowanego skupu akcji o wartości 321 mln zł, czyli ok. jednej trzeciej skonsolidowanego zysku netto za 2020 rok. – Naszą intencją jest, aby walne zgromadzenie odbyło się jak najszybciej. Chcielibyśmy zwołać je w drugiej połowie kwietnia i potem dać sporo czasu akcjonariuszom na zapisy. Zamknięcie tego skupu pewnie będzie na przełomie drugiego i trzeciego kwartału i wtedy nastąpi też rozliczenie – wyjaśnia Kruszewski.