Benefit Systems liczy na odbudowę liczby kart do poziomu z października zeszłego roku w trzy miesiące po otwarciu klubów. Przypomnijmy, że wówczas liczba aktywnych kart wynosiła 797,8 tys. w Polsce i 300,8 tys. na rynkach zagranicznych. Jak podano, w średnim terminie zarząd spodziewa się powrotu liczby kart do stanu sprzed pandemii.
„Za nami rok pełen wyzwań, zmienności i niepewności. W 2020 rok wkraczaliśmy z dużym optymizmem, do którego skłaniała nas wysoka dynamika sprzedaży zarówno kart MultiSport, jak i abonamentów w naszych sieciach fitness. Jednak pandemia koronawirusa i związane z nią zamknięcie obiektów sportowych diametralnie zmieniły sytuację całej branży i grupy Benefit Systems, stawiając przed nami nowe wyzwania zarówno o charakterze biznesowym, organizacyjnym, jak i finansowym" – ocenia zarząd spółki.
W trakcie wiosennego lockdownu, pomimo braku dostępu do obiektów sportowych, ponad 300 tys. kart MultiSport było aktywnych. Użytkownicy mogli korzystać z oferty online przygotowanej przez Benefit. Jak zapowiada spółka, prace nad rozwojem oferty online będą kontynuowane.
Rynek i analitycy doceniają ograniczenia kosztów podjęte przez grupę. Tym można też tłumaczyć ograniczoną przecenę w porównaniu z innymi firmami, które zostały w tak dużym stopniu dotknięte obostrzeniami.
„Podjęliśmy szereg działań, które miały na celu ograniczenie kosztów bezpośrednich działalności klubów fitness, jak również kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu. Istotna część z tych działań była skoncentrowana na zminimalizowaniu kosztów w okresach lockdownu, jednak część z podjętych inicjatyw optymalizacyjnych powinna wspierać nasze wyniki w bieżącym roku" – zapowiada zarząd. Według szacunków działania te przyniosą kilka milionów złotych oszczędności kwartalnie także po otwarciu siłowni. Koszty sprzedaży ogólne i administracyjne mogą się skurczyć o około 10 proc. w porównaniu z rokiem 2019.