Gi Group twardo trzyma się ceny w wezwaniu na akcje Work Service

Włoski inwestor zapowiada, że nie zamierza podwyższać ceny oferowanej w swoim wezwaniu do sprzedaży akcji Work Service. I ostrzega, że rozwodni kapitał spółki, jeśli skup akcji się nie powiedzie.

- Biorąc pod uwagę obecną sytuację spółki, oferowana przez nas cena w wysokości 1,45 zł jest godziwa i nie zamierzamy jej podnosić- deklaruje Stefano Colli-Lanzi, prezes Gi Group w komunikacie rozesłanym w czwartek do mediów. Włoski potentat usług HR, który latem 2020 r. został inwestorem strategicznym giełdowej spółki Work Service (WS) i kontroluje prawie 51 proc. jej akcji, jest zdeterminowany do przejęcia pełnej kontroli nad firmą i do ściągnięcia jej z giełdy. W połowie marca tego roku Gi Group ogłosiła wezwanie do sprzedaży ponad 32, 3 tys. akcji Work Service, stanowiących 49,29 proc. kapitału spółki oferując 1,45 zł za walor. Zapisy potrwają do 11 maja, ale – sądząc po czwartkowym komunikacie spółki - na razie nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, chociaż notowania WS trzymają się poziomu ceny z wezwania.

Mniejszościowi akcjonariusze spółki liczą być może, że z czasem jej kurs odbije - wraz z postępem wdrażanej przez GI Group restrukturyzacji. Stefano Colli-Lanzi rozwiewa te nadzieje.

Jak przypomina komunikat, wprawdzie Work Service dzięki pozyskaniu Gi Group jako inwestora strategicznego była w stanie ustabilizować swoją sytuację finansową i skupić się na nowych możliwościach rozwoju biznesu, ale nadal nie jest w dobrej sytuacji.

Spółka zakończyła 2020 rok z nieco ponad miliardem skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży (o ponad 600 mln zł mniej niż rok wcześniej), ale wyraźnie poprawiła rentowność; zamiast straty na poziomie operacyjnym uzyskała 11,4 mln zł zysku a stratę netto zmniejszyła do 11,3 mln zł z 118, 4 mln zł w 2019 r). Jak argumentuje inwestor, pomimo to, w minionym roku kapitał własny Work Service spadł do minus 6 mln zł, co oznacza, że bez dalszego wsparcia zewnętrznego, ze strony Gi Group sytuacja spółki nie pozostanie stabilna w długim okresie.

- Obecnie Work Service pilnie potrzebuje podjęcia szeregu decyzji zarządczych, operacyjnych i strategicznych, aby zapewnić sobie stabilność w przyszłości i zacząć generować wartość dla wszystkich interesariuszy. Decyzje te mogą jednak zostać podjęte tylko przy silnym i przejrzystym zarządzaniu spółką - podkreśla Colli-Lanzi dodając, że wycofanie Work Service z notowań na GPW jest tylko warunkiem wstępnym, który da GI Grou możliwość szybkiego i skutecznego działania dla dobra spółki.

Zapowiada też, że w przypadku, gdyby wezwanie nie zakończyło się sukcesem Gi Group rozważy podjęcie wszelkich możliwych działań w celu zapewnienia spółce większej stabilności finansowej, takie jak np. konwersja długu na akcje lub podwyższenie kapitału spółki. Można to odebrać jako ostrzeżenie, że jeśli mniejszościowi akcjonariusze nie odpowiedzą na wezwanie, to powyższe działania prowadzące do rozwodnienia kapitału i tak zmniejszą wycenę ich obecnych akcji.