Bydgoski Metalkas złożył w Komisji Nadzoru Finansowego prospekt emisyjny - IPO miałoby pomóc tej rodzinnej firmie w dalszym wzroście skali.
–Ponad 60-letnia działalność pozwoliła nam osiągnąć ugruntowaną pozycję na polskim i międzynarodowym rynku DIY, czyli produktów niezbędnych do budowy, remontu, wykończenia i wyposażenia wnętrz – skomentował Jacek Grzenia, prezes Metalkasu. - Nasze regały, drabiny, meble metalowe i sejfy sprzedajemy stacjonarnie (hurtowo i przez salony firmowe) oraz za pośrednictwem własnych sklepów internetowych (w tym platformy utworzonej z giełdowym Oponeo.pl – red.). Naszymi klientami są osoby indywidualne oraz globalne sieci marketów budowlanych, dyskontów i supermarketów w 32 krajach – dodał. Produkty można znaleźć w takich sieciach, jak OBI, Leroy Merlin, Castorama, Lidl, Netto, Biedronka, Rossmann czy Selgros.
W ostatnich latach ponad 70 proc. przychodów pochodzi ze sprzedaży regałów, a ponad 20 proc. drabin. Większość sprzedaży to eksport. Po trzech kwartałach roku obrotowego 2020/2021 (czyli od 1 czerwca 2020 r. do 28 lutego 2021 r.) przychody wyniosły 204 mln zł, EBITDA 30 mln zł, a zysk netto ponad 19 mln zł. W całym poprzednim roku obrotowym (od 1 czerwca 2019 r. do 31 maja 2020 r.) sprzedaż sięgnęła 243 mln zł, EBITDA ponad 18 mln zł, a czysty zysk netto niemal 8 mln zł.
Metalkas w ostatnich latach poszerzył ofertę, rozbudował park maszynowy i rozwinął e-commerce, co przełożyło się na niemal pięciokrotny wzrost przychodów w ciągu dekady.
– Obecne moce pozwalając na wytwarzanie około 4 mln sztuk regałów i 1,8 mln drabin rocznie, a chcemy w perspektywie pięciu lat podwoić wynik w związku z dużym popytem. Planujemy rozbudowę mocy produkcyjnych, wejście na kolejne rynki zagraniczne oraz rozwój kanałów sprzedaży online – dodał wiceprezes Adam Grzenia.