Jak podkreślają eksperci UKNF, zadaniem projektu jest zapewnienie czytelnego, spójnego i jednolitego podejścia rynkowego do posługiwania się mediami społecznościowymi. Motywem do stworzenia dokumentu stała się zarówno rosnąca liczba internautów, jak i fakt, że coraz więcej spółek decyduje się na ten sposób komunikacji.

Jednym z najważniejszych punktów wydaje się wdrożenie w podmiotach z rynku kapitałowego wewnętrznej polityki dotyczącej wykorzystywania mediów społecznościowych. – Rodzi to konieczność zmian w regulacjach wewnętrznych – utworzenie osobnego dokumentu albo uzupełnienie już istniejących, w tym oszacowanie ryzyka korzystania z mediów społecznościowych – wyjaśnił adwokat specjalizujący się w prawie rynku kapitałowego Rafał Wojciechowski.

Urząd zwraca również uwagę m.in. na wyraźne oddzielenie prywatnej działalności w mediach społecznościowych od zawodowej oraz na obowiązek zachowania wysokiej jakości komunikacji. – W sytuacji, gdy podmiot nadzorowany lub osoby zatrudnione w ramach kont służbowych przez ten podmiot udostępniają wiadomości związane z działalnością nadzorowaną publikowane przez innych użytkowników w serwisach społecznościowych, podmiot nadzorowany ponosi odpowiedzialność za ten przekaz. Obejmuje to sytuację, gdy ze sposobu działania wynika, że podmiot nadzorowany wyraźnie lub dorozumianie, np. poprzez polubienie, udostępnienie, podanie dalej, akceptuje te treści lub wyraża wobec nich innego rodzaju opinię – oznajmili w projekcie eksperci UKNF. – Urząd wskazuje, że inwestorzy mogą podejmować decyzje na bazie otrzymywanych w ten sposób informacji. Jak podano w dalszych punktach, system nadzoru nad zgodnością działalności z prawem powinien obejmować również weryfikację treści przekazywanych przez media społecznościowe – dodał Wojciechowski.

Ciekawy jest zapis dotyczący promocji danego produktu bądź firmy przez osoby niezwiązane z firmą. Tacy współpracownicy mogą być zobowiązani m.in. do uzyskania wpisu w rejestrze. – Podmiot nadzorowany w celu zwiększenia oddziaływania przekazu marketingowego rozpowszechnianego w mediach społecznościowych może się decydować na nawiązywanie relacji z osobami, które są rozpoznawalne w internecie. Działania reklamowo-promocyjne takich osób na rzecz podmiotu nadzorowanego mogą oznaczać konieczność uprzedniego spełnienia wymogów przewidzianych przepisami prawa, np. uzyskania odpowiedniego wpisu w rejestrze prowadzonym przez organ nadzoru lub zawarcia umowy outsourcingu w tym zakresie – podsumowano w projekcie. GSU