Prace nad pakietem zmian prawnych wkraczają w decydującą fazę i budzą coraz większe emocje. Przedstawiciele rynku zastanawiają się, czy Ministerstwo Finansów uwzględni ich uwagi. Zapytaliśmy o to resort.
– Projekt ustawy (...) jest na etapie konferencji uzgodnieniowej. Jej przedmiotem są uwagi zgłoszone do projektu. Konferencja nie została jeszcze zakończona. Jej wyniki będą analizowane, następnie MF opracuje nową wersję projektu ustawy – poinformowało nas biuro prasowe resortu.
Problematyczny próg
Pozytywnie oceniane są zmiany wychodzące naprzeciw inwestorom, dotyczące m.in. ustalania ceny w wezwaniu. Najwięcej emocji budzi natomiast zmiana progów. Zamiast dotychczasowych dwóch (33 i 66 proc.) będzie jeden. Tę zmianę rynek zgodnie chwali. Ale krytykuje poziom nowego progu: MF proponuje, by było to 50 proc. Negatywnie w tej kwestii wypowiadają się takie organizacje rynkowe, jak Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych czy Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. W skierowanym do MF piśmie argumentują, że 50-proc. próg uderza nie tylko w interes akcjonariuszy mniejszościowych, ale też w bezpieczeństwo rynku kapitałowego w Polsce.
– Walczymy przeszło dziesięć lat o to, by przepis, którego funkcją powinna być ochrona inwestorów mniejszościowych w momencie przejmowania kontroli nad spółką, naprawdę spełniał swoją rolę. Jednak naszym decydentom nigdy nie było to na rękę. Nawet po tym, jak skierowaliśmy skargę do KE, która nakazała „naprawienie" tego przepisu polskiemu rządowi. Argumenty zwolenników ustanowienia 50-proc. progu są, nie boję się tego powiedzieć, miałkie – komentuje Jarosław Dominiak, prezes SII. Dodaje, że praktyka rynkowa stanowi potwierdzenie tego, że realne przejęcie kontroli nad spółką odbywa się na poziomach 25–33 proc. i jeśli ustawodawca naprawdę chce zapewnić ochronę inwestorom, czemu służyć mają planowane zmiany w poszczególnych ustawach, to powinien przyjąć rozwiązanie z jednym progiem, właśnie na poziomie 33 proc.
– Jeśli natomiast zmiany mają służyć innym celom, bardziej doraźnym, a wśród nich nie ma wspomnianej ochrony inwestorów mniejszościowych, to zostanie przeforsowany próg 50 proc. – uważa szef SII.