Do 24 listopada, czyli przez tydzień, inwestorzy indywidualni mogą się zapisywać na akcje Grupy Pracuj. Zarówno ich zapisy, jak i proces budowania księgi popytu dla inwestorów instytucjonalnych, rozpoczęły się w środę. Już dzień po tym, jak KNF zaakceptowała prospekt spółki, która – jak podkreślał podczas środowego spotkania z dziennikarzami jej prezes i współzałożyciel Przemysław Gacek – postrzega się jako wiodąca platforma technologiczna HR tech.
Minimalną wielkość oferty, która nie będzie połączona z nową emisją, określono na 13,6 mln, czyli 20 proc. już istniejących akcji, z opcją zwiększenia tego pakietu do 22,4 mln, czyli 32,9 proc. kapitału zakładowego. Przy cenie maksymalnej ustalonej na 82 zł za akcję oferta publiczna Grupy Pracuj będzie warta od 1,12 do 1,83 miliarda złotych, a cała spółka prawie 5,5 mld zł.
Wyjście funduszu
Inwestorzy, którzy kupią akcje w ofercie publicznej, nie będą musieli długo czekać na możliwość handlu papierami. Spółka planuje debiut na warszawskiej giełdzie 9 grudnia. Liczy też na duże zainteresowanie ofertą; utworzono konsorcjum detaliczne do obsługi inwestorów indywidualnych (mogą zapisać się na co najmniej 100 do maksymalnie 72 tys. akcji), w którym jest dziesięć domów maklerskich będących członkami GPW.
Niezależnie od wielkości popytu maksymalna cena dla inwestorów indywidualnych, dla których przeznaczono do 10 proc. łącznej liczby oferowanych akcji, wyniesie 82 zł za walor. Natomiast inwestorzy instytucjonalni muszą się liczyć z tym, że – przy dużym popycie – dla nich ostateczna cena może być wyższa.