Kierownictwo Mangaty liczy, że w tym roku poprawa będzie kontynuowana, choć otoczenie będzie mniej sprzyjające niż w 2021 r., gdy spółka była beneficjentem ożywienia w gospodarce.
Jest miejsce na poprawę
W minionym roku przemysłowa grupa odnotowała istotny wzrost wolumenów sprzedaży, nie mając przy tym większych problemów z przenoszeniem wzrostu cen surowców na ceny produktów. – W roku 2021 r. szczególnie sprzyjała nam korzystna koniunktura i w większości skorygowaliśmy politykę cen, biorąc pod uwagę sytuację na rynku surowców. Jeśli chodzi o rok 2022, w przypadku dalszych wzrostów będziemy kontynuowali naszą politykę uwzględniające zmiany cen zakupu surowców i materiałów do produkcji. Na obecną chwilę obserwujemy pewną stabilizację na rynku surowców – wyjaśnia zarząd Mangaty.
Grupa ostrożnie jednak podchodzi do prognozy wyników w roku 2022, biorąc pod uwagę niepewność i nieprzewidywalność zarówno sytuacji rynkowej, jak i geopolitycznej. – Zakładamy pewne spowolnienie po stronie popytu, jakkolwiek nasze obecne budżety operacyjne zakładają wzrosty wolumenu produkcji dzięki inwestycjom, które poczyniliśmy w roku 2021 i dobrej relacji z klientami. Zakładamy wzrost przychodów ze sprzedaży zarówno w efekcie wzrostu cen, jak i zwiększenia wolumenu – oczekują przedstawiciele Mangaty.
Droższe surowce i energia
W tym roku spółka będzie musiała zmierzyć się ze znaczącymi podwyżkami cen energii. Zarząd sygnalizuje, że wzrost średniej ceny rok do roku wynosi ok. 75 proc. Do tego dochodzą droższe surowce i materiały w porównaniu ze średnimi cenami zakupu z poprzedniego roku. Zakładany jest również wzrost wynagrodzeń średnio o ok. 8 proc. rok do roku w efekcie presji płac napędzanej m.in. inflacją. – Do najistotniejszych wzrostów kosztów należy zaliczyć wzrosty cen energii elektrycznej, surowców i materiałów. Wzrosty te odnotowaliśmy szczególnie od II połowy 2021 roku. Odnośnie do cen zakupu surowców od końcówki IV kwartału 2021 r. obserwujemy pewną stabilizację cen. W przypadku energii elektrycznej mamy pełne rozchwianie cen. Ceny SPOT potrafią wahać się z dnia na dzień o 100 proc. Trudno jest w tej chwili kreślić ścieżkę dla cen energii elektrycznej. Mamy zakontraktowane 65 proc. po ustalanej cenie, pozostałe 35 proc. kupujemy obecnie na rynku SPOT – wyjaśnia zarząd.
Mimo niepewności 2021 r. wypadł lepiej, niż zakładał zarząd Mangaty. Dwukrotnie podnoszono prognozy finansowe (ostatnio w październiku po wynikach za III kwartał). Aktualna prognoza zakłada, że przychody wzrosną o 35 proc., do 765 mln zł, EBITDA zwiększy się o 69 proc., do 125 mln zł, a zysk netto poprawi się niemal dwukrotnie, do 67 mln zł.