Według danych Komisji Europejskiej obecnie jedynie 27 proc. Europejczyków pomiędzy 25. a 59. rokiem życia, oszczędza na jesień życia poza państwowymi systemami emerytalnymi.
Tak niski odsetek oszczędzających w co najmniej dwóch filarach emerytalnych, skłonił Parlament Europejski, do przyjęcia już w 2019 r. rozporządzenia o ogólnoeuropejskim indywidualnym produkcie emerytalnym (OIPE).
Głównym założeniem jego wprowadzenia jest oczywiście zwiększenie kapitału emerytalnego, dzięki silniejszej konkurencji na rynku produktów emerytalnych oraz korzystnych dla oszczędzających w ten sposób rozwiązaniach podatkowych.
Według wstępnego projektu ustawy o OIPE, przygotowanej przez Ministerstwo Finansów, w Polsce miał on przyjąć formę znaną z IKE, a więc bez ograniczeń, jeżeli chodzi o wybór instytucji prowadzącej taki rachunek (fundusze, banki, zakłady ubezpieczeń, domy maklerskie) oraz limicie wpłat na poziomie trzykrotności średniego wynagrodzenia i zapłacie jedynie 10 proc. zryczałtowanego podatku w momencie wypłaty środków po osiągnięciu wieku emerytalnego.
Ważnym założeniem OIPE, jest też możliwość przenoszenia środków zarówno pomiędzy produktami emerytalnymi, jak i instytucjami je oferującymi.