W ciągu pierwszego półrocza zakłady ubezpieczeń zebrały z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych o prawie 1,9 mld zł składek więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku – wynika z raportu z działalności Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG) za pierwsze sześć miesięcy roku.
– Ta sytuacja nie wydaje się zaskakująca w kontekście podwyżek z minionego i bieżącego roku – wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl. – Średnia składka za ubezpieczenie OC według danych Ubea.pl w pierwszej połowie 2017 r. wzrosła o mniej więcej 13 proc.
Po podwyżkach ubezpieczenie komunikacyjne OC zaczyna być dla towarzystw rentowne. W PZU wskaźnik mieszany, który pokazuje rentowność poszczególnych linii biznesowych, wyniósł w komunikacyjnym ubezpieczeniu OC po pierwszym półroczu 93,7 proc. w segmencie masowym i 98,3 proc. w segmencie korporacyjnym. Wskaźnik mieszany poniżej 100 proc. oznacza, że towarzystwo zarabia na podstawowej działalności.
Inni ubezpieczyciele nie chwalą się takimi danymi, ale przyznają, że ubezpieczenia komunikacyjne przestają przynosić im straty. Z danych UFG wynika, że wszystkie zakłady oprócz Avivy oraz TUW TUZ odnotowały wzrost przychodów ze składek w tej linii biznesowej. W Link4, który jest pod kontrolą PZU, oraz w Warcie wzrost ten jest prawie dwukrotny.