Prace na terenie pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu nabierają tempa. W ciągu najbliższych tygodni rozpoczną się badania geologiczne terenu. W cieniu prac nad pierwszą elektrownią rozgorzała walka o drugą lokalizację. W tej mocno chcą zaistnieć Francuzi, którzy proponują kapitałowe zaangażowanie w projekt jądrowy. Ma to być ich atut w rozmowach, bo Amerykanie nie godzili się na to w przypadku pierwszej lokalizacji.
mocy ma dysponować elektrownia jądrowa realizowana przez Amerykanów, która ma powstać na Pomorzu
zapotrzebowania na energię ma pokryć – zgodnie z wciąż aktualnymi prognozami rządu – tzw. duża energetyka jądrowa w 2040 r.
Aktualizacja dokumentów
Polski rząd przygotowuje się obecnie do podjęcia decyzji o wyborze lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej. Oficjalnej decyzji, czy w ogóle ona powstanie nie ma, bo Ministerstwo Klimatu i Środowiska, a także pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Maciej Bando, czekają na efekty analiz Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Nadzorca polskiego systemu elektroenergetycznego ma ocenić, ile mocy niezbędnej do produkcji prądu będziemy potrzebować w latach 30. i 40. i z jakich technologii będziemy mogli wówczas skorzystać. Zwieńczeniem tych analiz ma być aktualizacja Polskiego Programu Energetyki Jądrowej (PPEJ) i Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. Oba dokumenty mają być zaktualizowane na przełomie 2024 i 2025 r. Wówczas poznamy, ile mocy w elektrowniach jądrowych planuje po aktualizacji rząd. Niedługo później miałaby zostać wskazana lokalizacja drugiej elektrowni jądrowej realizowanej w ramach PPEJ. Najgłośniej mówi się nadal o Bełchatowie, gdzie w drugiej połowie lat 30. zakończy się wydobycie węgla brunatnego.
Czytaj więcej
Westinghouse wybrał Mostostal Kraków z grupy Budimex do wsparcia budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce - poinformował Budimex. Współpraca ma objąć produkcję i montaż konstrukcji stalowych dużych modułów strukturalnych i obudowy.