Reklama
Rozwiń

Morskie turbiny wiatrowe będą na czas

Krajowa energetyka po 2030 r. będzie się opierać już w dominującej masie na OZE. Węgiel nadal będzie elementem miksu energetycznego, ale to offshore ma zapewniać stabilizację dostaw. Prace postępują.

Publikacja: 12.02.2024 06:00

Morskie turbiny wiatrowe będą na czas

Foto: AdobeStock

Jak szacuje Urząd Regulacji Energetyki, w nadchodzących 15 latach spadnie wielkość mocy do produkcji prądu. Na podstawie planów inwestycyjnych obliczono, że do 2036 r. przybędzie m.in. 9,7 GW nowych mocy zainstalowanych w technologiach gazowych, 5,7 GW w fotowoltaice, a także 0,7 GW w wiatrakach na lądzie. URE prognozuje jednak spadek wielkości mocy produkcyjnych opartych na węglu kamiennym o 12,2 GW oraz na węglu brunatnym o 7,7 GW, dając łącznie blisko 20 GW. Dlatego też prognozowane do początku lat 30. ok. 5,9 GW w morskich farmach wiatrowych może się okazać niezbędnym uzupełnieniem mocy, która wypełni luki po kurczących się mocach węglowych i da czas na rozbudowę parku wytwórczego o inne technologie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Black Month- zestaw zasilający inwestycje!

Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.

Reklama
Energetyka
Prezydent chce obniżek cen prądu dla gospodarstw domowych i firm
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Energetyka
Unimot rozwija działalność w biznesie odnawialnych źródeł energii
Energetyka
Columbus Energy pokazuje wyniki. Co widać między wierszami?
Energetyka
Nowych połączeń energetycznych z sąsiadami nie będzie. Barierą są koszty
Energetyka
Kolejny magazyn energii PGE będzie droższy niż planowano
Energetyka
Enea mimo braku chętnych wciąż chce budować bloki gazowe w Połańcu
Reklama
Reklama