Zarząd spółki podpisał umowę joint-venture, zgodnie z którą, za pośrednictwem utworzonej w Ukrainie spółki, Columbus wraz z ukraińskim partnerem, będzie projektował, dostarczał i montował produkty ze swojej oferty, tj. fotowoltaikę, pompy ciepła i magazyny energii. Działalność ukraińskiej spółki, w której polska firma obejmie 60 proc. udziałów, będzie prowadzona pod marką Columbus.
- „Ukraina to kolejny, po Republice Czeskiej rynek zagraniczny, gdzie chcemy wykorzystać nasz sprawdzony model sprzedażowy i wieloletnie doświadczenie. Mamy świadomość, że jest to rynek wymagający, ale równocześnie bardzo perspektywiczny. Obecnie tamtejsza energetyka jest zależna od paliw kopalnych i atomu. Odbudowa niezależności energetycznej jest dla Ukrainy priorytetem, co oznacza, że popyt na rozwiązania OZE przez najbliższe lata będzie tam olbrzymi. Nawet teraz, podczas wojny, jest spory popyt w regionach południowo-zachodnich na niezależność energetyczną” - komentuje Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy.
Columbus zakłada, że na Ukrainie będzie wiele przetargów, międzynarodowych zleceń, związanych z odbudową po wojnie. „Jako członek United Nations Global Connect przyglądamy się temu, jak świat przygotowuje się na czas “po wojnie”. Chcemy być pierwsi” - mówi Dawid Zieliński.