Rosnące koszty budowy nie osłabiają apetytu na elektrownie gazowe

Największe spółki węglowe staną się wkrótce największymi spółkami gazowymi. Firmy elektroenergetyczne budujące elektrownie gazowe nie będą z nich rezygnować mimo rosnących kosztów budowy takich obiektów. Plany przedstawiają nam najważniejsze firmy w kraju.

Publikacja: 15.01.2023 21:00

Spółki uważają, że gaz nie będzie już tylko drożał, więc warto nadal realizować inwestycje. Mimo okr

Spółki uważają, że gaz nie będzie już tylko drożał, więc warto nadal realizować inwestycje. Mimo okresu grzewczego ceny gazu na początku tego roku spadają o ok. 22 proc. rok do roku.

Foto: Fot. Fotokon/shutterstock

Inwestycje w nowe elektrownie gazowe drożeją i nie jest to efekt wysokich cen samego gazu, a rosnących kosztów budowy. Przykładem jest tu inwestycja Polskiej Grupy Energetycznej. Spółka zapłaci za nowy blok gazowy w Rybniku o ok. 30 proc. więcej, niż planowała, to smutna rzeczywistość firm energetycznych. Zapłacimy za to wszyscy, w wyższej stawce tzw. opłaty mocowej na rachunku za energię elektryczną.

Słowo klucz „waloryzacja”

Jak informują jedne z największych w kraju firmy budowlane, w 2023 r. co prawda popyt na usługi firm budowlanych nadal jest, to jednak otoczenie nie sprzyja, patrząc na kolejne miesiące. – Obszary, w których możliwe jest wystąpienie negatywnych wpływów (w efekcie wojny w Ukrainie – red.) na branżę, to osłabienie lokalnych walut, wzrost inflacji, wzrost kosztów materiałów, wzrost kosztów budowy, problemy w pozyskaniu pracowników, zaburzenia w łańcuchach dostawach produktów i materiałów – informuje Polimex-Mostostal. Spółka podkreśla, że głównym negatywnym skutkiem w ujęciu makro jest wzrost cen surowców i ich niestabilność cenowa na rynkach ogólnoświatowych. – Szczególnie działalność produkcyjna, oparta o stal i kompozyty cynku mierzy się z niespotykaną do tej pory dynamiką wzrostową i zmiennością cen. Na początku roku 2020, w momencie, gdy w Europie pojawiły się pierwsze obostrzenia związane z pandemią, spadły zamówienia na stal – podkreśla spółka. W raporcie za III kw. 2022 spółka dodaje, że one ograniczyły produkcję, co wiązało się m.in. z wygaszaniem pieców. – Obecnie wzrost cen energii elektrycznej i węgla nie skłania europejskich hut do powrotu do poziomów produkcji sprzed pandemii, a nawet dochodzą sygnały, że huty nadal ograniczają wolumeny i pracują w niepełnym wymiarze czasowym – podkreśla firma. W związku z cenami energii oraz paliw – jak podkreśla z kolei Budimex w swoich raportach – ważna jest dalsza praca nad mechanizmami waloryzacji długoterminowych zleceń. To, że firmy tak będą robić, widać na przykładzie projektu w Rybniku.

Rybnik droższy o miliard

Przykładem drożejących dużych inwestycji w energetyce jest planowany przez Polską Grupę Energetyczną projekt bloku gazowego w Rybniku. Planowana jednostka o mocy 882 MW (brutto) zastąpi cztery wyłączane z eksploatacji bloki węglowe o łącznej mocy 900 MW w istniejącej elektrowni Rybnik. Polska Grupa Energetyczna podniosła budżet projektu budowy bloku gazowo-parowego w Rybniku z planowanych 2,6 mld zł do 3,8 mld zł. PGE podkreśla mimo tego, że wygrana aukcja rynku mocy zapewniła opłacalność projektu przy zwiększonym budżecie. – Wybrano najkorzystniejszą ofertę konsorcjum w składzie: Polimex Mostostal (lider konsorcjum), Siemens Energy Sp. (członek konsorcjum) oraz Siemens Energy (członek konsorcjum). Wartość umowy to 3,050 mld zł, a wartość wieloletniej umowy serwisowej opiewa na kwotę 0,762 mld zł. – podaje PGE, zaznaczając, że są to kwoty netto. Oferta, która widnieje w przedłożonym przetargu, wskazuje 4,6 mld zł, ale brutto. Patrząc więc na budżet, PGE zapłaci blisko 1,3 mld zł więcej, niż planowała, a więc o blisko 30 proc. więcej.

PGE Polska Grupa Energetyczna w odpowiedzi na nasze pytania podkreśla, że jest świadoma aktualnego ryzyka inflacyjnego, dlatego we wszystkich umowach inwestycyjnych stosuje odpowiednie formuły waloryzacyjne, zapewne te, o których mówią firmy budowlane. – Większość kontraktów z generalnymi wykonawcami na budowę instalacji, dla których grupa uzyskała wsparcie z rynku mocy, jest już zawartych i ich realizacja prowadzona jest zgodnie z planem. Dla pozostałych inwestycji każdorazowo przeprowadzane są odpowiednie analizy potwierdzające ich zasadność ekonomiczną oraz optymalizujące wysokość planowanych nakładów inwestycyjnych – wskazuje PGE. Mimo tego PGE nie widzi zagrożenia związanego z niewywiązaniem się z przyznanego obowiązku mocowego. Spółka nie widzi także problemów z realizacją inwestycji w innych miastach. W Siechnicach (Wrocław) trwa budowa Nowej EC Czechnica, podobnie w Gorzowie Wielkopolskim, Rzeszowie, Lublinie, Kielcach, Zgierzu. Wszystkie te projekty dotyczące budowy bloków lub kotłowni gazowych powinny zakończyć się najdalej do końca tego roku. Realizowane są jeszcze dwa projekty gazowe w Bydgoszczy. Jeden powinien zakończyć się w tym roku, kolejny w 2025 r.

Kozienice na „tak”

Swoich gazowych planów – mimo rosnących kosztów – nie zamierza porzucić także Enea. W lipcu firma rozpoczęła proces wyboru wykonawcy bloków gazowo-parowych w Elektrowni Kozienice. Powołana do realizacji inwestycji spółka Enea Elkogaz ogłosiła postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego sektorowego zgodnie z przepisami ustawy Prawo zamówień publicznych w trybie dialogu konkurencyjnego. –Wyłonienie najkorzystniejszej oferty w postępowaniu nastąpi w II połowie 2023 r. – informuje spółka. Enea zadeklarowała także – pierwszy raz publicznie – udział bloku nr 1 w aukcji rynku mocy w roku 2023 z pierwszym okresem dostaw w roku 2028 oraz pozostałych bloków w akcji rynku mocy w roku 2025 z pierwszym okresem dostaw w roku 2030. – Dialog konkurencyjny zostanie przeprowadzony w trzech etapach, w podziale na części ogólne oraz branżowe. Obecnie zakończony został etap I dialogu dotyczący zapisów aktu umowy. Na początku września 2022 r. do dialogu konkurencyjnego zostali zakwalifikowani trzej wykonawcy – wyjaśnia spółka. Enea prowadzi rozmowy z instytucjami, które są zainteresowane sfinansowaniem projektów gazowych. – Odzew jest pozytywny. Analizujemy zarówno formułę project finance, jak i finansowanie korporacyjne. Prowadzone są na bieżąco analizy rentowności w otoczeniu rynkowym. Finalna decyzja dotycząca projektu zapadnie po analizie ekonomicznej, biznesowej oraz ocenie kluczowych elementów procesu wykonawczego przedstawionych w złożonych w postępowaniu ofertach i koncepcjach – informuje Enea. Kluczowe jest jednak porozumienie z Narodową Agencją Bezpieczeństwa Energetycznego, która w tym roku stanie się właścicielem elektrowni węglowych w Kozienicach, na miejsce których Enea chce wybudować gazowe. Porozumienie dot. NABE ma uwzględniać sposób przekazania tych obiektów ponownie Enei.

Z kolei Tauron podkreśla, że w przypadku ich dużego gazowego projektu w Łagiszy, nie została jeszcze określona data ogłoszenia przetargu. – Dotychczas złożyliśmy wniosek o wpis jednostki do rejestru w ramach certyfikacji ogólnej rynku mocy. Obecnie realizujemy inwestycje gazowe w obszarze ciepłownictwa. Budujemy nowy kocioł gazowy o mocy 140 MWt w Zakładzie Wytwarzania Katowice oraz projekt budowy kotłowni szczytowo-rezerwowej w Zakładzie Wytwarzania Bielsko-Biała – wylicza Łukasz Zimnoch, rzecznik Taurona. Sytuację na rynku obserwuje także Energa, która buduje elektrownię gazową w Ostrołęce, choć ta obecnie nie widzi potrzeb „waloryzacji kontraktu”, a jako największy problem identyfikuje zerwane łańcuchy dostaw.

Wszyscy zapłacimy więcej

PGE podkreśla, że czynnikiem gwarantującym finansowanie jest finansowanie w ramach aukcji rynku mocy. Za to rozwiązanie, a więc pewność dostaw prądu, kiedy wymaga tego operator systemu, płacimy z roku na rok więcej. Waloryzacja, o której mówią firmy energetyczne i budowlane, jest widoczna w tym mechanizmie. Cena zamknięcia aukcji głównej na rok dostaw 2027 wyniosła 406,35 zł/kW/r. Rok wcześniej było to ok. 400 zł. Wszyscy płacimy za to rozwiązanie w rachunkach za energię w rubryce opłata mocowa.

Energetyka
Energa z lepszymi wynikami i jedną niewiadomą
Energetyka
Zielona strategia zakłada spadki cen energii
Energetyka
Do końca roku poznamy przyszłość Energi w Grupie Orlen
Energetyka
Polenergia notuje gorsze wyniki niż przed rokiem. Magazyny energii rozwiązaniem?
Energetyka
Karol Nawrocki nie godzi się na „wiatrakowy lobbing”. Jest weto i... nowy projekt ustawy
Energetyka
Energa poprawia wyniki rok do roku. OZE przyspieszyło w drugim kwartale