Tauron odnotował 900 mln zł skonsolidowanego zysku netto w I kw. 2022 r. wobec 839 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł 1,4 mld zł wobec 1,2 mld zł zysku rok wcześniej. EBITDA ukształtowała się na poziomie 1,95 mld zł wobec 1,73 mld rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 9,8 mld zł w I kw. 2022 r. wobec 6,4 mld zł rok wcześniej. Największy udział w EBITDA Grupy Tauron miały sektory Wytwarzanie (46 proc. udziału), Dystrybucja (44 proc. udziału) oraz OZE (10 proc.).

W omawianym okresie Tauron wyprodukował 3,88 TWh energii elektrycznej (w tym 0,54 TWh ze źródeł odnawialnych). To o 8 proc. mniej niż rok wcześniej, kiedy produkcja energii elektrycznej wyniosła 4,22 TWh. Niższy ilość produkcji był przede wszystkim konsekwencją postoju bloku o mocy 910 MW w Jaworznie.

Czytaj więcej

Gazowa zagadka w strategii Tauronu

Na wzrost przychodów największy wpływ miały wyższe przychody ze sprzedaży energii elektrycznej. Tauron bowiem uzyskiwał wyższe ceny, przy jednoczesnym niewielkim, ale jednak wzroście ilości sprzedanej energii. Pozytywny wpływ miały także wyższe przychody ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Spółka tłumaczy, że to efekt sprzedaży posiadanej nadwyżki 1,7 mln uprawnień do emisji CO2, przy jednoczesnym zakupie tego wolumenu w produkcie terminowym na marzec 2023 r. z przeznaczeniem na cele umorzenia uprawnień za 2022 r. Nadwyżka uprawnień do emisji CO2 ponad potrzeby umorzenia za 2021 r. powstała w związku z awarią i postojem bloku o mocy 910 MW w Jaworznie. – Ta transakcja wpłynie na stopniowe zwiększenie kosztów rezerwy na zobowiązania z tytułu emisji CO2 w kolejnych kwartałach tego roku, a łączny wpływ tych działań powinien być neutralny dla wyniku EBITDA całego 2022 r. – powiedział wiceprezes ds. finansów Krzysztof Surma.