Energa raczej bez dywidendy

Firma zwiększa dług i planuje kolejne inwestycje. Jednocześnie nie widać perspektyw poprawy jej wyników w tym roku. To zwiększa presję na utrzymanie kowenantów w ryzach.

Publikacja: 31.03.2017 06:09

Energa raczej bez dywidendy

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

GG Parkiet

Wskaźnik długu netto do EBITDA w gdańskim koncernie na koniec grudnia ubiegłego roku wyniósł 2,3, co oznacza wzrost o 0,4 wobec 2015 r.

Z jednej strony wpłynęło na to zmniejszenie ubiegłorocznego wyniku EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) o około 180 mln zł. Z drugiej zaś spółka znacząco zwiększyła zadłużenie.

Wskaźniki pod presją

– Wykorzystaliśmy ostatnią dostępną transzę finansowania z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju w kwocie 1 mld zł. Mieliśmy też do czynienia z kilkoma wydarzeniami, które spowodowały wypływ gotówki ze spółki. To m.in. wypłacenie dywidendy za 2015 r. w kwocie około 200 mln zł oraz inwestycja w Polską Grupę Górniczą – wyliczał w czwartek Mariusz Biniaś, dyrektor centrum finansów i nadzoru korporacyjnego Energi. Ma na myśli poprzednie dokapitalizowanie giganta górniczego, które pochłonęło 500 mln zł. Teraz, przed fuzją z Katowickim Holdingiem Węglowym, poszło kolejne 100 mln zł.

Przedstawiciele Energi podkreślali jednocześnie, że presja na wyniki utrzyma się także w tym roku. – Trudne, a wręcz niemożliwe, będzie osiągnięcie w tym roku porównywalnych wyników z tymi z 2016 r. – stwierdzili zgodnie członkowie zarządu firmy.

Ale uspokajają, że wskaźnik długu netto do EBITDA nie powinien się w żadnym momencie zbliżyć do uznawanego za niebezpieczny poziomu 3,5.

W tym roku spółka zapowiada inwestycje rzędu 1,7 mld zł, głównie w sieci. Na przełomie kwietnia i maja liczy na podpisanie umowy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. W jej ramach wyemituje obligacje hybrydowe. Kwota może być wyższa niż ta, którą z podobnej transakcji pozyskał Tauron (190 mln euro).

Raczej inwestycje...

Nie wiadomo jednak, czy w sytuacji wzmożonych wydatków inwestycyjnych m.in. na budowę bloku w Ostrołęce Energa zdecyduje się na wypłatę nagrody z zysku. Zarząd spółki nie chciał wprost odpowiedzieć na pytanie o rekomendację. – W strategii nie mamy tej kwestii jasno sprecyzowanej. Wypłata jest uzależniona od dalszej realizacji planów inwestycyjnych oraz oczekiwań głównego akcjonariusza – stwierdził tylko Jacek Kościelniak, prezes Energi.

Analitycy nie mają złudzeń. Tylko nieliczni uważają, że gdański koncern wypłaci nagrodę z zysku, ale nie wyższą niż 34–35 groszy na akcję. Większość uważa, że dywidendy z Energi w tym roku nie będzie.

Koncern przygotowuje się do rozpoczęcia przetargu na budowę nowego bloku w Elektrowni Ostrołęka za 5,5–6 mld zł. Harmonogram zakłada zaproszenie w maju do dialogu oferentów wybranych na krótką listę – obecnie w grze jest pięć firm z siedmiu, które złożyły oferty. We wrześniu zostanie przygotowana specyfikacja zamówienia, a w grudniu nastąpi etap składania ofert ostatecznych. – Zakończenie inwestycji przewidujemy na 2023 r. – wskazał Grzegorz Ksepko, wiceprezes Energi.

Jednocześnie przedstawiciele spółki zaznaczyli, że liczą na wejście w życie rynku mocy w kształcie proponowanym obecnie przez Ministerstwo Energii. – Takie wsparcie gwarantuje rentowność przedsięwzięcia – podkreślano.

Energetyka
Kluczowy etap finansowania atomu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Nowe elektrownie gazowe pod znakiem zapytania. Przegrały aukcje rynku mocy
Energetyka
Zimna rezerwa węglowa w talii kart Enei
Energetyka
Polska wschodnią flanką w energetyce? Enea proponuje zimną rezerwę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Energetyka
Kurs akcji Columbusa mocno spadał. Co poszło nie tak?
Energetyka
Branża OZE otwarta na dialog z rządem