Rząd pracuje nad wsparciem dla przemysłu

Publikacja: 02.10.2018 05:00

Gościem Barbary Oksińskiej w Parkiet TV był Tomasz Dąbrowski, wiceminister energii.

Gościem Barbary Oksińskiej w Parkiet TV był Tomasz Dąbrowski, wiceminister energii.

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Jak przebiegają prace nad krajowym planem na rzecz energii i klimatu, który ma być gotowy do końca roku?

To bardzo złożony dokument, składający się z części analitycznej i strategicznej. Prace nad nim są w tej chwili na ukończeniu. Zakładamy, że przedstawimy ten dokument przed konferencją COP24 w Katowicach, prawdopodobnie pod koniec listopada. Będzie on pokazywał wszystkie cele polityki państwa w zakresie energetyki, które musimy sformułować. Jednocześnie w pełni będzie on spójny ze strategią energetyczną państwa, nad którą też kończymy prace. Te dwa dokumenty pokażemy w tym samym czasie.

Dlaczego prace nad strategią energetyczną trwają tak długo?

Takie dokumenty strategiczne dotyczą wielu obszarów gospodarki. Jednocześnie prace analityczne w pewnym zakresie uzależnione były od tego, co wyniknie z dyskusji w ramach unijnej polityki klimatycznej. Musieliśmy uwzględnić cele unijne w zakresie udziału energii ze źródeł odnawialnych, efektywności energetycznej i redukcji gazów cieplarnianych. O ile cele emisyjne przyjęte zostały na początku tego roku, o tyle pozostałe dopiero w lipcu. Wersja finalna od wersji wyjściowej różnią się dość istotnie. Dlatego czekaliśmy na wynik dyskusji, by uwzględnić je w naszych dokumentach strategicznych.

Czy możemy już dziś powiedzieć, jakie są priorytety polityki energetycznej?

Możemy pewne rzeczy zasygnalizować. Od pewnego czasu w Polsce obserwujemy dość istotny wzrost zapotrzebowania na energię. Z tym wiąże się konieczność zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii i jest to jeden z elementów priorytetowych dokumentu. Ale jednocześnie musi on być w równowadze do dwóch innych elementów – konkurencyjności gospodarki i poszanowania zobowiązań w zakresie oddziaływania na środowisko. Oczywiście pamiętamy o tym, że w pierwszej kolejności rząd jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo dostaw. Przewidujemy, że wraz z upływem czasu istotnie będzie zmieniać się bilans paliwowo-energetyczny Polski. Prawdopodobnie już w 2030 r. będziemy widzieli dużo mniejszy udział węgla kamiennego, ale też pojawiają się rozwiązania nowe, dotychczas nieistniejące na masową skalę w naszym systemie, a więc fotowoltaika i wiatraki na morzu. Nacisk będzie położony na kontynuowanie dywersyfikacji np. w obszarze gazu.

Resort energii ustala obecnie z Komisją Europejską (KE) nowy system wsparcia dla kogeneracji. Jak długo to jeszcze potrwa?

Obecny system wsparcia funkcjonuje do końca 2018 r. Już w ubiegłym roku rozpoczęliśmy prace nad nowym systemem, opartym na zupełnie innym mechanizmie – systemie aukcyjnym. Będzie on ukierunkowany głównie na małe systemy ciepłownicze. To będzie bardzo mocne wsparcie dla jednostek samorządu terytorialnego, które dotąd nie miały możliwości realizacji dużych inwestycji. Pozwoli też zarządzać zmianą w zakresie tzw. niskiej emisji, która powodowana jest spalaniem paliw złej jakości czy śmieci w gospodarstwach domowych, a więc pomoże w walce o czyste powietrze. Teraz jesteśmy na finiszu dyskusji z KE, trzeba będzie jeszcze wprowadzić drobne zmiany do zaproponowanego rozwiązania. Powinniśmy zdążyć z pracami do końca roku.

Czy cel – osiągnięcie 15 proc. energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu do 2020 r. – jest zagrożony?

W tej chwili jesteśmy blisko jego osiągnięcia, więc powinien być on zrealizowany. Dopiero dane powykonawcze, które pojawią się w 2021 r., pokażą, czy faktycznie to się udało. Było pewne zamieszanie związane ze stabilnością systemu wsparcia odnawialnych źródeł energii, głównie energetyki wiatrowej. Wydaje się jednak, że to powoli zostało rozwiązane i ten cel na 2020 r. nie jest zagrożony, ale ambicje są wyższe. W tej chwili istotniejsze jest, aby zwrócić uwagę już na 2030 r., bo tu mówimy o znacznie wyższych celach.

Resort energii zwrócił się do KE w sprawie rosnących w zawrotnym tempie cen uprawnień do emisji CO2. Wielu ekspertów spodziewało się takiego wzrostu wcześniej czy później...

Analizy wskazywały na to, że ten wzrost będzie raczej później niż wcześniej. W naszej ocenie tak dynamiczne wzrosty w krótkim okresie niekoniecznie musiały wynikać z zachowań rynkowych. Inicjatywa, z którą wystąpił minister energii Krzysztof Tchórzewski do KE, sprowadza się do zasygnalizowania, że jest to duży problem dla części krajów UE, nie tylko dla Polski. Jednocześnie zwrócił się do komisarzy, by przyjrzeli się, czy przypadkiem na rynku nie zaistniały jakieś działania, które spowodowały, że ten wzrost był tak szybki i tak dynamiczny.

Podwyżki cen uprawnień do emisji CO2 i cen węgla spowodowały, że energia elektryczna na giełdzie mocno drożeje. Wysokie ceny już odczuwa przemysł, także w kontraktach z firmami energetycznymi. Co na to rząd?

W naszej ocenie nie ma takich fundamentalnych czynników, które powodowałyby konieczność aż takiego wzrostu cen energii. Wzrosty na giełdzie dotyczyły niewielkich wolumenów. Oferty, które teraz się pojawiają, są dość wysokie w tych obszarach, które nie podlegają regulacji, czyli wszędzie tam, gdzie nie mamy do czynienia z gospodarstwami domowymi. Zakładamy, że jest to swego rodzaju gra rynkowa, testowanie, jak daleko można się na tym rynku posunąć. Ze strony rządu pracujemy nad tym, żeby stworzyć takie warunki, by cena energii była właściwa. Czyli z jednej strony chcemy wprowadzić regulacje zmuszające do handlu na giełdzie energii stuprocentową produkcją, żeby nie było podejrzeń o nietransparentne działania. Z drugiej strony chcemy wprowadzić pakiet rozwiązań dla przemysłu. Będą to działania osłonowe, takie jak ulgi w różnych opłatach, tam gdzie to jest możliwe, czy wręcz rekompensaty z tytułu rosnących kosztów emisji CO2. Nad tym obecnie rząd pracuje. Wszyscy mają świadomość co do wagi i pilności tej sprawy. box

Energetyka
Kurs akcji Columbusa mocno spadał. Co poszło nie tak?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Branża OZE otwarta na dialog z rządem
Energetyka
Mrożenie cen energii już pewne. Prezydent podpisał ustawę
Energetyka
Kurs Columbusa mocno spada. Co wystraszyło inwestorów?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Energetyka
Rząd koryguje ceny maksymalne dla kolejnych wiatraków na Bałtyku
Energetyka
Kanadyjczycy gotowi współfinansować polski atom