Dystrybutor sprzętu i producent konstrukcji do instalacji fotowoltaicznych Corab pozyskał nowego inwestora – Michała Sołowowa, najbogatszego Polaka według „Forbesa". Biznesmen poprzez fundusz inwestycyjny Black Forest przejął połowę udziałów w firmie, którą 30 lat temu założyli: Henryk Biały i Mirosław Pingot. Kwota transakcji nie została podana. Miliarder przekonuje, że widzi potencjał dalszego dynamicznego rozwoju rynku fotowoltaiki (PV).
– Wsiadam do tego pociągu, w momencie gdy rynek jest już mocno rozpędzony, dlatego szukałem spółki o odpowiednio dużej skali działania – zaznacza Sołowow.
Potencjał w słońcu
Corab może pochwalić się roczną sprzedażą na poziomie 800 mln zł. Zdolności produkcyjne spółki w obszarze konstrukcji dla instalacji fotowoltaicznych sięgają 1,5 GW na rok. Poza tym firma sprzedaje też panele, inwertery i gotowe rozwiązania dla energetyki słonecznej – zarówno dla mikroinstalacji, jak i dla dużych farm. – Wsparcie jednego z najbardziej doświadczonych i cenionych przedsiębiorców w Polsce to dla Coraba początek nowego etapu rozwoju w 30-letniej historii firmy. To szansa na dalszy rozwój zarówno pod względem nowej oferty, jak i dalszego zwiększania skali biznesu na dynamicznie rozwijającym się rynku PV. Corab zostaje wzmocniony w kluczowym momencie, OZE zostały postawione przez Komisję Europejską w centrum planu odbudowy UE po pandemii, a środki na ten cel sięgną dziesiątek miliardów euro – komentuje Henryk Biały, prezes Coraba.
Plany są ambitne. – Zapewniliśmy firmie solidne fundamenty finansowe, które dają podstawę do myślenia o przeskalowaniu tego biznesu i wejściu w nowe obszary – zapewnia Sołowow. W planach jest m.in. uruchomienie własnej produkcji paneli. Ponadto Corab ma się stać inwestorem i deweloperem farm fotowoltaicznych. – W pierwszej kolejności spółka pomoże nam budować własne instalacje słoneczne, które planujemy mieć praktycznie obok wszystkich naszych zakładów produkcyjnych – zapowiada Sołowow.
Taka instalacja o mocy 1 MW powstała w tym roku obok fabryki chemicznej Synthosu w Oświęcimiu. To jednak dopiero początek. Plany są o wiele większe – dotyczą budowy dużych instalacji w Oświęcimiu, jak również przy innych fabrykach kontrolowanych przez miliardera, jak chociażby należących do Barlinka.