Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Najwyższa Izba Kontroli nie pozostawiła suchej nitki na ustawie, która w 2019 r. zamroziła ceny prądu na poziomie z poprzedniego roku. Wprowadzenie tego mechanizmu wywołało już na początku falę krytyki ekspertów i obawy wśród firm energetycznych.
– Ustawa, która w ocenie NIK miała spełnić obietnice rządu o braku wzrostu cen energii, została przygotowana w pośpiechu. W konsekwencji jej przygotowanie było niezgodne z zasadami legislacji, bez konsultacji z podmiotami podlegającymi regulacji ustawy, z niekompletną oceną skutków ustawy. Nie uzyskano też wymaganych opinii zgodności z unijnymi prawem – ocenili kontrolerzy NIK. „Choć stabilizacja cen miała obowiązywać tylko w 2019 r., ustawa była w tym czasie czterokrotnie nowelizowana, w tym dwukrotnie ze względu na naruszenie przepisów UE. Po wygaśnięciu ustawy, czyli po 1 stycznia 2020 r., ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosły o prawie 20 proc." – czytamy w raporcie NIK.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na przełomie sierpnia i września spodziewamy się wydać polecenie o rozpoczęciu prac przy budowie dwóch bloków gazowych o mocy 700 MW w Kozienicach - mówi prezes Enei Grzegorz Kinelski.
Energetyczna spółka, mimo nieco słabszego zachowania w sierpniu, wciąż jest tegorocznym liderem WIG20. Wygląda na to, że zapowiada się kolejny ruch w górę.
1 września akcjonariusze spółki z imperium zbudowanego przez Zygmunta Solorza mieli zmienić radę nadzorczą. Obecnie nie pozwala na to sąd na Cyprze.
Polenergia szacuje, że w przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia aukcji dla morskich farm wiatrowych w grudniu 2025 r., projekt Bałtyk 1 o mocy do 1 560 MW powinien zostać uruchomiony w 2032 r. – poinformował członek zarządu ds. finansowych Piotr Sujecki. Spółka zdradza także dane produkcyjne dla najbardziej zaawansowanych projektów.
Polenergia rozwija lądową energetykę wiatrową w oparciu o obowiązujące przepisy i prezydenckie weto ustawy odległościowej nie ma wpływu na portfel projektów spółki - poinformowali przedstawiciele Polenergii. Jednocześnie przedstawiciele spółki zdradzili, że przy obecnych technologiach, 500 m. nie jest już i tak niezbędną odległością dla branży wiatrowej.
Wynik EBITDA wzrósł o 2 proc. rok do roku do poziomu 2,2 mld zł, a zysk netto o 1 proc. rok do roku i wyniósł 843 mln zł. Spółka podała także, że 46 proc. energii elektrycznej wyprodukowanej przez Grupę Energa w tym okresie pochodziło z OZE. Nakłady inwestycyjne były wyższe o 1 proc. – wyniosły 1,9 mld zł, z czego 65 proc. przeznaczono na dystrybucję.