Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
Najwyższa Izba Kontroli nie pozostawiła suchej nitki na ustawie, która w 2019 r. zamroziła ceny prądu na poziomie z poprzedniego roku. Wprowadzenie tego mechanizmu wywołało już na początku falę krytyki ekspertów i obawy wśród firm energetycznych.
– Ustawa, która w ocenie NIK miała spełnić obietnice rządu o braku wzrostu cen energii, została przygotowana w pośpiechu. W konsekwencji jej przygotowanie było niezgodne z zasadami legislacji, bez konsultacji z podmiotami podlegającymi regulacji ustawy, z niekompletną oceną skutków ustawy. Nie uzyskano też wymaganych opinii zgodności z unijnymi prawem – ocenili kontrolerzy NIK. „Choć stabilizacja cen miała obowiązywać tylko w 2019 r., ustawa była w tym czasie czterokrotnie nowelizowana, w tym dwukrotnie ze względu na naruszenie przepisów UE. Po wygaśnięciu ustawy, czyli po 1 stycznia 2020 r., ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosły o prawie 20 proc." – czytamy w raporcie NIK.
Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
W liście do akcjonariuszy zarząd przekonuje, że spółka weszła w fazę stabilizacji. Jakie ma plany na kolejne kwa...
Komisja Europejska chce, aby kraje członkowskie budowały między sobą jak najwięcej połączeń elektroenergetycznyc...
Trzy firmy złożyły oferty w przetargu PGE na budowę bateryjnego magazynu energii Gryfino, planowanego na około 4...
Enea, po unieważnieniu przetargu, nadal chce zrealizować gazowy projekt w Połańcu, choć póki co nie podaje waria...
Władze samorządowe województw łódzkiego i wielkopolskiego nie ustępują sobie na krok w rywalizacji o lokalizację...
Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin chce pozostać w grze o energetykę jądrową. – To próba wzbudzenia zainteres...