Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Budowa własnych mocy wytwórczych, a zwłaszcza odnawialnych źródeł energii – to odpowiedź przemysłu na rosnące ceny prądu, wynikające z opóźnień w transformacji krajowej energetyki. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez SW Research dla Enel X, w instalacje kogeneracyjne (wytwarzające jednocześnie prąd i ciepło) i OZE w ciągu najbliższych dwóch lat zamierza inwestować odpowiednio 25 i 26 proc. ankietowanych firm.
– Dziś w Polsce głównym motywatorem do inwestycji we własną generację i lepsze gospodarowanie energią są jej koszty – ich obecny i spodziewany wzrost. W swoim podejściu do zarządzania energią przedsiębiorstwa są bardzo racjonalne. Wobec rosnących opłat emisyjnych i powolnego „zazieleniania" polskiej energetyki stawiają na własne, bardziej ekologiczne, a zatem tańsze źródła energii – zauważa Jacek Misiejuk, dyrektor zarządzający Enel X w Polsce.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na przełomie sierpnia i września spodziewamy się wydać polecenie o rozpoczęciu prac przy budowie dwóch bloków gazowych o mocy 700 MW w Kozienicach - mówi prezes Enei Grzegorz Kinelski.
Energetyczna spółka, mimo nieco słabszego zachowania w sierpniu, wciąż jest tegorocznym liderem WIG20. Wygląda na to, że zapowiada się kolejny ruch w górę.
1 września akcjonariusze spółki z imperium zbudowanego przez Zygmunta Solorza mieli zmienić radę nadzorczą. Obecnie nie pozwala na to sąd na Cyprze.
Polenergia szacuje, że w przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia aukcji dla morskich farm wiatrowych w grudniu 2025 r., projekt Bałtyk 1 o mocy do 1 560 MW powinien zostać uruchomiony w 2032 r. – poinformował członek zarządu ds. finansowych Piotr Sujecki. Spółka zdradza także dane produkcyjne dla najbardziej zaawansowanych projektów.
Polenergia rozwija lądową energetykę wiatrową w oparciu o obowiązujące przepisy i prezydenckie weto ustawy odległościowej nie ma wpływu na portfel projektów spółki - poinformowali przedstawiciele Polenergii. Jednocześnie przedstawiciele spółki zdradzili, że przy obecnych technologiach, 500 m. nie jest już i tak niezbędną odległością dla branży wiatrowej.
Wynik EBITDA wzrósł o 2 proc. rok do roku do poziomu 2,2 mld zł, a zysk netto o 1 proc. rok do roku i wyniósł 843 mln zł. Spółka podała także, że 46 proc. energii elektrycznej wyprodukowanej przez Grupę Energa w tym okresie pochodziło z OZE. Nakłady inwestycyjne były wyższe o 1 proc. – wyniosły 1,9 mld zł, z czego 65 proc. przeznaczono na dystrybucję.