W I kwartale 2021 r. na rynku crowdfundingu udziałowego spółki przeprowadzające emisje akcji na czterech najpopularniejszych platformach zebrały łącznie ponad 26,4 mln zł. Dla porównania wartość kampanii zakończonych w zeszłym roku szacuje się na 81 mln zł.

Pod względem zgromadzonych środków oraz liczby inwestorów najlepiej wypadł Crowdway, który od stycznia do marca zaangażował niemal 2,8 tys. inwestorów, którzy wpłacili ponad 14 mln zł. Łączny cel emisji promowanych na Crowdway wynosił 15,5 mln zł. Średni ticket inwestycyjny (suma zainwestowana przez pojedynczego inwestora) wyniósł 5 tys. zł. Na platformie Beesfund niemal 1,5 tys. inwestorów wpłaciło kwotę ponad 4,1 mln zł, podczas gdy spółki chciały zgromadzić łącznie ok. 17,7 mln zł. Platforma Crowdconnect od DM INC zaangażowała ponad 300 inwestorów, którzy zainwestowali 4,4 mln zł. Łączna kwota, o którą ubiegały się spółki, to 4,5 mln zł.

– Rynek crowdinvestingu znajduje się w dynamicznej fazie wzrostu. Wynika to z rosnącego zainteresowania inwestorów społecznościowych projektami i sektorem crowdfundingu udziałowego – stwierdził Marcel Rowiński, dyrektor operacyjny w Crowdway. – Pracujemy nad tym, by portfolio wspieranych projektów było silnie zdywersyfikowane. W związku z tym mamy projekty konopne i alkoholowe – niezwykle popularne wśród inwestorów – ale także nowe branże, m.in. fotowoltaikę i OZE, które spotykają się z dużym uznaniem rynku. Trzeba też podkreślić, że coraz więcej firm traktuje crowdfunding jako etap przygotowań do debiutu giełdowego – podsumował Rowiński.

Dotychczas na Crowdwayu przeprowadzono cztery emisje, z czego dwie jeszcze trwają. Na Beesfundzie zrobiono siedem emisji, a na platformie Crowdconnect – trzy zbiórki crowdfundingowe. GSU