Wejście [link=http://www.parkiet.com/temat/21.html]PBG[/link] do [link=http://www.parkiet.com/instrument/752,4.html]Energomontażu-Południe[/link] to już tylko kwestia czasu. Z naszych informacji wynika bowiem, że szefowie wielkopolskiej grupy porozumieli się z głównymi akcjonariuszami katowickiej spółki w sprawie ceny, po jakiej pierwsza z firm obejmie nowe akcje drugiej.
Ustaliliśmy, że będzie się ona mieścić w przedziale 3,4–3,5 zł. – Mogę jedynie potwierdzić, że ubiegłotygodniowe negocjacje bardzo zbliżyły oczekiwania cenowe stron – mówi Jacek Krzyżaniak, rzecznik PBG. – Jak tylko ostateczna cena emisyjna akcji Energomontażu-Południe zostanie zaakceptowana, spółki poinformują o tym rynek w stosownych komunikatach, a my przystąpimy do gruntownego badania katowickiej firmy – dodaje przedstawiciel wielkopolskiej grupy.
[srodtytul]Cena kompromisem[/srodtytul]
Zakładając, że cena emisyjna będzie się mieścić w środku wspomnianego przedziału (czyli wyniesie 3,45 zł), PBG zainwestuje w Energomontaż-Południe blisko 55 mln zł. Przypomnijmy, że wielkopolska spółka chce początkowo uzyskać bierną kontrolę, czyli zadowoli się 25-proc. pakietem. Obecnie kapitał Energomontażu-Południe dzieli się na 48,39 mln akcji, przy czym posiada on niemal 846 tys. własnych walorów, nabytych w celu umorzenia. PBG uzyskałoby zatem 25-proc. udział, obejmując prawie 15,85 mln nowych papierów.
Uzgodniona cena oznacza, że obie strony poszły na pewien kompromis. Przed tygodniem w wywiadzie dla „Parkietu” szefowie PBG wskazywali bowiem, że spółka gotowa jest zainwestować w akcje Energomontażu-Południe około 50 mln zł. Oczekiwania dotychczasowych udziałowców katowickiej firmy były natomiast zapewne sporo większe, bowiem w ostatnich tygodniach jej kurs na GPW był znacznie wyższy (w piątek podskoczył do 4,65 zł).