Bowim, znajdujący się w pierwszej piątce krajowych dystrybutorów wyrobów hutniczych, w II kwartale przyszłego roku planuje zadebiutować na giełdzie. Poprzednia próba, podjęta na początku tego roku, zakończyła się fiaskiem.
[srodtytul]Powstanie grupa[/srodtytul]
– Jest za wcześnie, by mówić o szczegółach planowanej oferty – zastrzega Jacek Rożek, wiceprezes oraz jeden z trzech udziałowców przedsiębiorstwa. – Na początku przyszłego roku zobaczymy, jak będzie wyglądał rynek kapitałowy oraz nasza branża i określimy parametry IPO – mówi.
W ramach nieudanej oferty Bowim zamierzał pozyskać 50 mln zł na budowę dwóch centrów magazynowo-usługowych. – Przesuwamy akcenty strategii zakładającej wzrost naszego udziału w rynku. W tej chwili korzystniejszą metodą są przejęcia, ponieważ wyceny przedsiębiorstw i podejście ich właścicieli do konsolidacji są zupełnie inne niż w czasie szczytu hossy. Rozmawiamy z mniejszymi i większymi spółkami – mówi Rożek. Niewykluczone, że do akwizycji mogłoby dojść jeszcze przed planowanym przez Bowim wejściem na giełdę.
[srodtytul]Zgoda z DM IDMSA[/srodtytul]