Emisja odbędzie się w ramach kapitału docelowego z pozbawieniem dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru. Budowa książki popytu potrwa od 5 do 9 listopada, kiedy inwestorzy poznają cenę emisyjną. Oferta skierowana jest do instytucji finansowych zarówno krajowych, jak i zagranicznych. W przypadku objęcia całej emisji udział największego akcjonariusza Kopeksu – Krzysztofa Jędrzejewskiego – spadnie do 60 proc., z blisko 66 proc.
Plany rozwodnienia kapitału nie spodobały się giełdowym inwestorom. We wtorek papiery katowickiej spółki potaniały o 5,4 proc., do 24,60 zł. Biorąc pod uwagę aktualny kurs Kopex może pozyskać z rynku około 160 mln zł. Spółka nie informuje, na co dokładnie przeznaczy pieniądze. Marian Kostempski, prezes górniczej spółki, przyznał w niedawnej rozmowie z „Parkietem”, że kierowana przez niego grupa ma kilka ciekawych projektów akwizycyjnych zarówno w kraju, jak i za granicą.
Ostatnio Kopex informował o przejęciu australijskiego Waratah Engineering, producenta maszyn górniczych za blisko 8 mln zł. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że jednym z priorytetów dla giełdowej grupy jest udział w walce o 85 proc. pakiet w prywatyzowanym Remagu. Szacuje się, że transakcja może kosztować co najmniej 150 mln zł. Kopex deklaruje, że w przypadku kupna państwowej firmy przyśpieszy jej rozwój i pomoże w podboju azjatyckiego rynku.