Makrum: Producent konstrukcji stalowych idzie na zakupy

Jeszcze w I połowie 2010 r. grupa Makrum może poszerzyć się o kolejne przedsiębiorstwa.

Publikacja: 18.01.2010 08:08

Rafał Jerzy, prezes i główny akcjonariusz Makrumu

Rafał Jerzy, prezes i główny akcjonariusz Makrumu

Foto: GG Parkiet, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Jak zdradził nam Rafał Jerzy, prezes i główny udziałowiec bydgoskiej spółki, trwają zaawansowane negocjacje z dwiema firmami. – W jednej z nich przeprowadzane jest już due diligence – mówi Jerzy. Dodaje, że w kręgu zainteresowań Makrumu znajdują się głównie firmy, których kondycją zachwiały opcje walutowe.

– Przed kryzysem miały one mocną pozycję rynkową, niektóre z nich zastanawiały się nad wejściem na giełdę. Opcyjne problemy sprawiły, że dziś znajdują się na granicy upadłości lub znacząco ograniczyły działalność – analizuje prezes. Tłumaczy, że część z firm, którym przygląda się Makrum, spłaciła zobowiązania opcyjne kosztem kapitału obrotowego i dziś, by funkcjonować, musi wyprzedawać majątek. – Dokapitalizowanie przez Makrum daje szansę na ich szybki powrót do pozycji sprzed kryzysu – twierdzi Jerzy.

Akwizycje miałyby zostać sfinansowane m.in. ze środków pozyskanych w drodze emisji nowych akcji. 3 lutego NWZA spółki zajmie się propozycją upoważnienia zarządu do podwyższenia kapitału zakładowego o maksymalnie 7,8 mln zł w drodze sprzedaży do 32,27 mln nowych akcji. Ich rynkowa wartość, po dzisiejszym kursie, to ponad 80 mln zł.

Przejęcie przez Makrum firmy z pokrewnej branży jest konieczne dla realizacji innej inwestycji. Spółka zamierza bowiem przenieść produkcję konstrukcji stalowych poza Bydgoszcz, a na terenach obecnego zakładu postawić centrum handlowo-biurowe. Pod koniec ub.r. władze miasta zgodziły się na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego dla nieruchomości, odblokowując realizację inwestycji. – Pracowaliśmy nad tym od blisko ośmiu lat – nie ukrywa Jerzy.

Na działce o powierzchni ponad 9 ha ma powstać centrum tzw. czwartej generacji (z rozbudowanymi funkcjami rozrywkowo-rekreacyjnymi, a także biurowymi i hotelowymi), z około 75 tys. mkw. powierzchni handlowej do wynajęcia. – Wartość projektu, nie licząc wyceny działki, ma szanse wynieść około 500 mln zł – szacuje Jerzy.

Przekonuje, że inwestycja nie będzie wiązać się z większymi wydatkami ze strony Makrumu. – Naszym wkładem w przedsięwzięcie są grunt oraz projekt inwestycji. Spółka realizująca projekt zaciągnie kredyt pod budowę, nie zakładamy, by był konieczny nasz gotówkowy wkład własny – mówi Jerzy.

Spółka celowa ma powstać jeszcze w pierwszej połowie 2010 roku. Wejdą do niej Makrum oraz fundusze, które będą współfinansować projekt. – Chcemy, żeby prace budowlane ruszyły niezwłocznie po otrzymaniu pozwolenia na budowę, co może się stać na przełomie 2011 i 2012 r. – informuje prezes Makrumu. Dodaje, że docelowo Makrum ma sprzedać swój udział w mającym powstać kompleksie.

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku