– Wejście na giełdę będzie bardzo ważną chwilą dla naszej firmy. Pokażemy, że nasz biznes ma ogromne perspektywy rozwoju. Ogrzewanie energią słoneczną to przyszłość całej Europy – jest tanie i ekologiczne – powiedział Romuald Kalyciok, prezes spółki.

Strategia rozwoju firmy zakłada umocnienie pozycji lidera na rynku solarnym w Europie Środkowo-Wschodniej, rozwój własnej marki w Europie Zachodniej, budowę hali produkcyjnej, zakup nowych urządzeń, działania edukacyjne w zakresie ogrzewania energią słoneczną oraz dalsze prace badawcze we własnym laboratorium, które pracuje na najnowocześniejszych na świecie programach testowych.

Zdaniem prezesa Suneksu perspektywy rozwoju dla firmy są dobre. Powód? Choć w Polsce tylko 2 proc. domów korzysta z energii słonecznej, to w Niemczech już 35 proc. Dodatkowo dyrektywa UE zakłada, że do 2020 roku, 20 proc. ogólnego zużycia energii we wszystkich krajach Unii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych. A w Polsce, jeszcze w tym roku, mają zostać wprowadzone dotacje rządowe, które będą stanowić dofinansowanie do kredytów bankowych na zakup kolektorów słonecznych, co może zwiększyć zainteresowanie kolektorami.

Zdaniem przedstawicieli Suneksu spółka w 2009 roku odnotowała rekordowe wyniki finansowe w historii firmy. Prognozy mówią, że jej przychody w ubiegłym roku sięgnęły ok. 31 mln złotych, a zysk netto ok. 1,5 mln złotych.

W trzecim kwartale tego roku firma planuje przekształcenie w spółkę akcyjną. Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału zamierza złożyć dokument informacyjny w związku z planowanym wejściem na NewConnect. Debiut giełdowy jest przewidywany do końca tego roku.