Energoinstal: Inwestor zaczeka

Zarząd Energoinstalu ustalił wstępne warunki sprzedaży pakietu akcji jednemu z międzynarodowych potentatów branżowych – dowiedział się „Parkiet”.

Aktualizacja: 27.02.2017 02:56 Publikacja: 08.02.2011 02:47

Energoinstal: Inwestor zaczeka

Foto: GG Parkiet

Rozmowy na razie jednak zawieszono, bo potencjalny inwestor chce poczekać z transakcją, aż na dobre ruszą duże projekty w polskiej energetyce.

Przypomnijmy, że od kilku miesięcy giełdowym producentem kotłów interesowało się kilka zagranicznych podmiotów. Jednym z nich była firma specjalizująca się w budownictwie energetycznym, drugim holding, którego część zajmuje się tą działalnością, trzecim zaś fundusz inwestycyjny zamierzający tworzyć w Polsce dużą grupę energetyczną.

Obecnie na placu boju pozostaje już tylko firma branżowa, która, jak ustaliliśmy, jest zainteresowana kupnem 51 proc. (lub 50 proc. plus jedna akcja) katowickiego przedsiębiorstwa. – Nie wiąże nas żaden kontrakt, na razie to dżentelmeńska umowa – podkreśla Stanisław Więcek, prezes i główny akcjonariusz spółki.

Potencjalny inwestor przeprowadził już due diligence (badanie finansowo-prawne) i, według prezesa Więcka, jest zadowolony z kondycji firmy, mimo że ta od czterech kwartałów przynosi straty. – Mamy wydajny zakład produkcyjny i dużo inwestujemy w nowoczesne technologie oraz badania. W tym roku przeznaczymy na ten cel około 3 mln zł – przekonuje Więcek.

Prezes Energoinstalu wielokrotnie podkreślał, że negocjacje w sprawie sprzedaży należących do niego akcji zacznie od ceny wynoszącej 18 zł (to cena emisyjna z oferty). To podobno nie zraziło ewentualnego kontrahenta. Oznaczałoby to, że za kontrolę nad spółką potencjalny inwestor musiałby wydać około 160 mln zł. Więcek, kontrolujący razem z dwoma synami 72 proc. Energoinstalu, nie planuje pozbywać się dużej części akcji. – Najprawdopodobniej zdecydujemy się na emisję bez prawa poboru skierowaną do inwestora. Sam planuję sprzedać niewielki pakiet akcji – mówi Więcek. Dodaje też, że po objęciu pakietu kontrolnego przyszły partner będzie chciał pozostawić zarządzanie obecnemu zarządowi.

Co przeszkadza w domknięciu transakcji? Więcek tłumaczy, że celem przejęcia jego spółki jest ułatwienie startu w wielkich przetargach w polskiej energetyce. – Większość projektów jest jeszcze w powijakach. Elektrownie wciąż nie mają pieniędzy na finansowanie tak dużych przedsięwzięć. Kiedy przetargi ruszą, wrócimy do rozmów – mówi Więcek.

Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I półroczu 2025 roku
Budownictwo
Mirbud z pierwszym kontraktem kolejowym
Budownictwo
Kto zbuduje terminal CPK w Baranowie? Warunki postępowania kością niezgody
Budownictwo
Sprzedaż mieszkań będzie rosnąć, ale nie gwałtownie
Budownictwo
JLL: sprzedaż nowych mieszkań będzie rosła w żółwim tempie
Budownictwo
Stare biurowce pod kilof. Wiek nie sprzyja wartości