– Uchwały spełniają warunki formalne i nie ma prawnych przeszkód, aby je podjąć – twierdzi Konrad Konarski, wspólnik z kancelarii Baker & McKenzie. – Przepisy prawa nie zakazują podwyższania kapitału zakładowego do szokujących wysokości, o ile tylko podwyższony kapitał zakładowy zostanie w należyty sposób pokryty. W tym celu spółka będzie musiała uzyskać opinię biegłego, potwierdzającą, że akcje wnoszone jako aport faktycznie są warte ponad 2 miliardy złotych – podkreśla.
– Moim zdaniem taka operacja wymiany akcji nie jest zgodna z prawem – komentuje Mateusz Rodzynkiewicz, partner kancelarii Oleś & Rodzynkiewicz, a także członek Rady Giełdy Papierów Wartościowych. – Przedmiot aportu musi istnieć już w chwili podejmowania uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego. Przedmiotem aportu nie mogą być przyszłe prawa majątkowe, nieistniejące w chwili podwyższania kapitału zakładowego. W niniejszym przypadku wkładem na pokrycie akcji nowej emisji Fonu mają być nieistniejące w chwili podejmowania uchwały emisyjnej akcje nowej emisji Atlantisu, i vice versa. Zatem brak jest przedmiotów wkładów niepieniężnych w odniesieniu do obu uchwał w chwili ich podejmowania, co moim zdaniem dyskwalifikuje te uchwały w sensie prawnym – dodaje.
Rodzynkiewicz podkreśla również, że tego typu działanie naruszałoby funkcję gwarancyjną kapitału zakładowego, ponieważ wartość zbywcza majątku każdego z przedsiębiorstw jest wielokrotnie niższa od wartości tak podwyższonego kapitału zakładowego.
Najwyraźniej ostatecznie ze sprawą będzie się musiał zmierzyć sąd rejestrowy, do którego po walnych zgromadzeniach akcjonariuszy zarządy spółek złożą wnioski o rejestrację nowych emisji.
[srodtytul]Instytucje się przyglądają[/srodtytul]
Gros papierów, jakie chcą wyemitować Atlantis i Fon, to papiery imienne (nie można nimi handlować na giełdzie) i bez prawa głosu na walnym zgromadzeniu. Gdyby plan spółek się powiódł, po podwyższeniach kapitału w obrocie giełdowym byłyby akcje stanowiące zaledwie 0,7 proc. w kapitale w przypadku Atlantisu i 0,5 proc. w przypadku Fonu.