[[email protected]][email protected][/mail]
Miniony rok dla firm specjalizujących się w budowie mieszkań był udany. Po załamaniu rynku pod koniec 2008 r. i jego powolnej odbudowie w roku następnym ostatnie miesiące 2009 r. i cały 2010 r. przyniosły znaczący wzrost liczby nowych inwestycji mieszkaniowych. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w minionym roku rozpoczęto budowę ponad 158 tys. mieszkań, o 10 proc. więcej niż rok wcześniej. Wynik całego rynku poprawił się głównie dzięki wzrostowi aktywności firm deweloperskich. W 2010 r. rozpoczęto budowę 63 tys. lokali przeznaczonych na sprzedaż, co było wynikiem o 42 proc. lepszym od tego z 2009 r.
[srodtytul]Mocny początek roku[/srodtytul]
Jak wyglądać będzie popyt na usługi firm budownictwa mieszkaniowego w 2011 r.? Jak informuje GUS, w styczniu budownictwo mieszkaniowe ruszyło ostro z kopyta. Rozpoczęto wtedy budowę o ponad 40 proc. większej liczby mieszkań niż przed rokiem. Mocno, bo 50-proc. wzrostem nowych inwestycji, rozpoczął rok sektor deweloperski. Analitycy przestrzegają jednak przed popadaniem w hurraoptymizm. Dlaczego? Skokowy wzrost produkcji rok do roku to w dużej mierze zasługa niskiej bazy. Sroga ubiegłoroczna zima mocno ograniczyła aktywność firm budowlanych w całym pierwszym kwartale 2010 r., podczas gdy tegoroczna aura, jak do tej pory, jest dla branży budowlanej bardziej przyjazna.
Choć wyciąganie zbyt daleko idących wniosków ze styczniowych danych GUS wydaje się nieodpowiednie, to wiele wskazuje, że 2011 r. przyniesie wzrost liczby nowych inwestycji mieszkaniowych. Znakomita większość firm deweloperskich ankietowanych przez „Parkiet” zapowiada wzrost liczby nowych inwestycji mieszkaniowych w 2011 r. Tendencję wydają się potwierdzać dane dotyczące liczby wydawanych pozwoleń na budowę. W styczniu, ósmy miesiąc z rzędu, liczba wydanych pozwoleń była większa od liczby rozpoczynanych budów.