Jako powód tej zmiany podano zbyt duże dyskonto cenowe, jakiego oczekują inwestorzy instytucjonalni. – Liczymy, że na początku 2013 r. warunki na rynku giełdowym poprawią się na tyle, że będziemy mogli sprzedać nasze akcje po cenie odzwierciedlającej wartość spółki – twierdzi Michał Sapota, wiceprezes Murapolu. Jaka to cena? Tego nie ujawnia.
Spółka chce pozyskać z emisji 48 mln zł. Pieniądze zamierza przeznaczyć na pozyskanie nowych i realizację już posiadanych projektów deweloperskich. Zarząd przekonuje, że przesunięcie oferty nie wpłynie negatywnie na realizowane inwestycje. – Możemy w każdej chwili pozyskać pieniądze zarówno z emisji obligacji, jak i kredytów bankowych – uważa Sapota.
Nowy harmonogram przewiduje, że budowa księgi popytu potrwa od 30 stycznia do 11 lutego. Z kolei zapisy na akcje w transzy małych inwestorów będą przyjmowane od 30 stycznia do 8 lutego. Ostateczną cenę emisyjną mamy poznać 12 lutego.