Sektor, który korzysta na światowym napięciu

Choć przychody spółek zbrojeniowych rozczarowują, to ich zyski rosną, a akcje cieszą się powodzeniem. Wszak punktów zapalnych na mapie świata nie brakuje: Państwo Islamskie, Donbas, Korea...

Aktualizacja: 06.02.2017 19:55 Publikacja: 01.09.2015 06:15

Sektor, który korzysta na światowym napięciu

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Akcje kluczowych spółek ze światowego sektora zbrojeniowego i lotniczego były w ostatnich latach pożądane przez inwestorów. O ile nowojorski indeks S&P 500 zyskał przez ostatnie 12 miesięcy mniej niż 1 proc., a przez pięć lat 98 proc., o tyle papiery koncernu Lockheed Martin zdrożały w tym czasie odpowiednio o 17,5 proc. oraz o 189 proc. Akcje Boeinga (który ze sprzedaży uzbrojenia uzyskuje około 35 proc. swoich przychodów) wzrosły odpowiednio o 6 proc. i 114 proc., papiery koncernu Raytheon o 8 proc. i 130 proc., Northrop Grumman o 29 proc. i 240 proc., General Dynamics o 18 proc. i 159 proc., a europejskiej Airbus Group (dawna EADS) o 5 proc. i 194 proc.

Inwestorów raczej nie przyciągały do tych akcji dywidendy, gdyż często są one w przypadku tych spółek niższe od średniej dla całego rynku. O ile np. stopa dywidendy dla amerykańskich spółek z sektora dóbr przemysłowych wynosi nieco ponad 2 proc., o tyle dla firm z przemysłu zbrojeniowego i lotniczego 1,9 proc. (choć zdarzają się w sektorze spółki wypłacające przyzwoite dywidendy – np. Lockheed Martin 2,94 proc., a Air Industries Group 7,06 proc.). Tym, co przyciąga inwestorów do akcji koncernów zbrojeniowych, jest wrażenie, że przez ostatnich kilka lat świat stał się mniej bezpieczny, rewolucja techniczna w wojskowości przyspieszyła i że w związku z tym popyt na produkty tego przemysłu będzie rósł.

Atlantycki podział

Wyniki spółek z sektora nie wskazują jeszcze na „zbrojeniową bonanzę". Według danych firmy Deloitte przychody światowej branży zbrojeniowej i lotniczej wzrosły w 2014 r. o 1,9 proc., do 682,2 mld USD. W 2013 r. ten wzrost wynosił 3,2 proc., a w 2012 r. – 5,8 proc. Co więcej, zeszłoroczny wzrost przychodów był efektem większej sprzedaży cywilnych samolotów i śmigłowców, a nie uzbrojenia. To w dużej mierze wynik niższych przychodów firm zbrojeniowych z USA. Ich przychody spadły w 2014 r. o 2,2 proc. Winić można za to głównie cięcia dokonywane w budżecie Departamentu Obrony USA. W zeszłym roku sięgnęły one aż 4,7 proc.

Sektor staje się jednak coraz bardziej wydajny, a jego zyski idą w górę szybciej niż przychody. W 2014 r. światowa branża zbrojeniowa i lotnicza osiągnęła rekordowy zysk – 66,7 mld USD. Podsektor czysto zbrojeniowy wypracował przy tym wzrost zysku sięgający 5,1 proc. Pod tym względem jest jednak duża przepaść pomiędzy USA a Europą. Zysk operacyjny spółek z sektora w USA wzrósł w 2014 r. o 9,8 proc., a w UE spadł o 2 proc. W Europie przypadało przy tym 26,3 tys. USD rocznego zysku na jednego pracownika w branży, a w USA – aż 39,4 tys. USD.

– Odnoszące sukcesy firmy rozwijają się poprzez ekspansję na inne rynki, skupienie się na sprzedaży broni obcym armiom oraz inwestycje w produkty nowej generacji w takich dziedzinach, jak cyberbezpieczeństwo, elektronika, systemy precyzyjnych uderzeń, systemy bezzałogowe i zaawansowane analizy – wskazuje Tom Captain, analityk Delloite.

Geografia zbrojeń

Koniunktura w zbrojeniowym biznesie zależy w dużym stopniu od działań USA, które odpowiadają, według danych Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI), aż za 39 proc. światowych wydatków wojskowych. W ostatnich latach ich budżet militarny był jednak redukowany i tak może być do 2021 r. (ze względu na program cięć fiskalnych, a także z uwagi na wycofywanie się z wojen w Iraku i Afganistanie), co może się jednak zmienić w przypadku bardzo poważnego zaostrzenia sytuacji międzynarodowej.

Kryzys gospodarczy i kryzys tożsamościowy sprawiły również, że wiele państw Europy Zachodniej zmniejsza budżety obronne, choć wielokrotnie wskazywano, że zagraża to już sprawności ich sił zbrojnych. Według SIPRI Niemcy zredukują realne wydatki w budżecie obronnym na 2015 r. o 0,5 proc., Francja o 3,4 proc., a Włochy o 4,9 proc. Lekkie cięcia nie ominą też Wielkiej Brytanii, najpoważniejszego sojusznika USA w Europie. Tymczasem Rosja realnie zwiększy wydatki wojskowe w 2015 r. o 15 proc., Ukraina ponaddwukrotnie, Litwa o 50 proc., a Polska o około 20 proc.

Z postawą krajów Europy Zachodniej wyraźnie kontrastuje zbrojeniowa gorączka w Azji Wschodniej. W 2014 r. Chiny zwiększyły wydatki wojskowe aż o 9,7 proc., do najprawdopodobniej 216 mld USD. Japonia zachowała swoje wydatki na takim samym poziomie jak rok wcześniej, a Korea Południowa zwiększyła je o 2,3 proc., Indie o 1,8 proc., Wietnam zaś o 10 proc. Australia podniosła je o 6,7 proc. Wydatki obronne na Bliskim Wschodzie wzrosły w 2014 r. o 5,2 proc., z czego najbardziej w Arabii Saudyjskiej – o 17 proc. Za zwiększaniem wydatków na obronność w krajach regionu przemawiają m.in. wojna w Jemenie oraz niebezpieczeństwo w postaci Państwa Islamskiego. Zbroją się również państwa Afryki. W zeszłym roku ich wydatki na ten cel zwiększyły się o 5,9 proc., do czego mocno przyczyniły się m.in. Algieria i Angola.

We wtorek w Kielcach zaczyna się XXIII Międzynarodowy salon Przemysłu Obronnego. W środę o godz. 14, w sali „Omega" zapraszamy na debatę „Rzeczpospolitej": „Przed wielkim skokiem. Polski przemysł obronny podczas programu modernizacji technicznej armii. Doświadczenia – szanse – współpraca międzynarodowa".

[email protected]

Budownictwo
Atal z rekordową ofertą, liczy na wzrost sprzedaży, nie zmieni polityki dywidendy
Budownictwo
Victoria Dom zapowiada dużą emisję obligacji i wzrost sprzedaży
Budownictwo
Dom Development po konferencji: optymizm, chociaż ostrożny
Budownictwo
Ronson oczekuje rozpędzenia rynku mieszkaniowego w 2025 roku
Budownictwo
Atal spodziewa się mocnej poprawy po słabszym I kwartale
Budownictwo
Dom Development nastawia się na lepszą sprzedaż i wyniki finansowe w 2025 r.