Dotarliśmy do raportu, który w środę i czwartek podbił notowania Erbudu o ponad 20 proc., do 83,6 zł (w piątek przyszło lekkie odreagowanie). Analitycy Trigon DM wycenili wybierającą się na giełdę spółkę zależną Onde na 1,56–1,72 mld zł – to wycena post-IPO, czyli z uwzględnieniem akcji nowej emisji. To więcej niż kapitalizacja Erbudu – ta sięga nieco ponad 1 mld zł. Pakiet 60,7 proc., jaki ma zostać w rękach spółki matki po ofercie, to po 76–84 zł na akcję Erbudu – skok notowań budowlanej grupy już nie dziwi.
Trwale skokowy wzrost
Wartość papierów Onde została oszacowana na 28,3 zł metodą DCF i 31,3 zł metodą porównawczą.
Spółka działa na perspektywicznym rynku: jest generalnym wykonawcą farm fotowoltaicznych i wiatrowych (to 80 proc. biznesu, reszta to budownictwo drogowe, z którego wyrosła firma), będzie także deweloperem tych pierwszych. Ostatnie lata to skokowy wzrost wyników i inwestorzy zastanawiają się, jak długo możliwe jest zachowanie takiej dynamiki.
Według założeń analityków Trigona, Onde będzie zyskiwać dalej jako generalny wykonawca dzięki wzrostowi rynku farm fotowoltaicznych z 0,7 GW w ub.r. do około 9 GW w 2025 r. Zliberalizowane mają być też przepisy dotyczące lokalizacji farm wiatrowych.