Maklerzy znów próbują cenowych sztuczek, by zwabić klientów

Inwestorzy, którzy do tej pory korzystali z usług DM BPS, mają ostatnie dni, by przenieść swój rachunek do innej firmy. Wybór wcale nie jest taki prosty, szczególnie że część firm postanowiła aktywnie o nich powalczyć.

Publikacja: 22.10.2023 10:19

Maklerzy znów próbują cenowych sztuczek, by zwabić klientów

Foto: Adobestock

Zostało już tylko kilka dni do tego, by klienci DM BPS znaleźli sobie nowego pośrednika. Firma ta wypowiedziała nie tak dawno umowy prowadzenia rachunków inwestycyjnych dla inwestorów indywidualnych. Konta prowadzone przez DM BPS będą funkcjonowały jedynie do 26 października. I chociaż broker nie należy do tuzów rynku maklerskiego, to chętnych, by powalczyć o jego klientów, nie brakuje. W batalii też często pojawia się wątek cenowy, który generalnie jest wykorzystywany jako wabik na klientów.

Promocyjne stawki

– Od momentu utworzenia spółki – czyli od 15 lat – staraliśmy się być przyjazną, rzetelną i przejrzystą częścią rynku kapitałowego. Wierzyliśmy, że wartości wyniesione ze świata spółdzielczego są potrzebne naszym klientom i zostaną przez nich docenione. Tak też się stało. Spółka rozwinęła w tym czasie działalność, jej skalę, przyczyniając się do rozwoju gospodarczego, dzieląc się sukcesem z naszymi najważniejszymi partnerami – z państwem. Niestety, zmieniające się okoliczności wymusiły wprowadzenie zmian organizacyjnych i prawnych w funkcjonowaniu spółki. Powoduje to konieczność zmodyfikowania prowadzonej działalności, a w konsekwencji zakończenia szeregu relacji kontraktowych, w tym wypowiedzenia przedmiotowej umowy – taką informację otrzymali na początku października klienci DM BPS. Z jednej strony można mówić o zaskoczeniu, a z drugiej też od pewnego czasu można było odnieść wrażenie, że jest coś na rzeczy. Broker miał spore problemy, by ustabilizować chociażby skład zarządu, co już mogło budzić pewne podejrzenia.

Patrząc na dostępne liczby, też ciężko uznać, aby biznes szedł nadzwyczaj dobrze. Według danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych firma na koniec września prowadziła 6,78 tys. rachunków maklerskich, co, delikatnie rzecz ujmując, nie jest zbyt oszałamiającym wynikiem. Aktywność klientów DM BPS również nie zachwycała. Firma w ciągu trzech kwartałów tego roku pośredniczyła na rynku głównym w transakcjach na kwotę 1,63 mld zł, co dało jej 0,42 proc. udziałów w rynku. Patrząc na te liczby, można byłoby uznać, że nie jest to zbyt łakomy „kąsek”, ale z drugiej strony dlaczego o niego nie powalczyć, skoro nadarza się taka okazja. Z założenia tego wyszedł chociażby DM BOŚ. Dla klientów DM BPS, którzy zdecydują się przenieść do niego swój rachunek, przygotował nawet specjalną ofertę. Oznacza to, że chociażby prowizje mają być zachowane na dotychczasowym poziomie (w przypadku rachunku podstawowego w DM BPS było to 0,16 proc.). Specjalną ofertę dla klientów DM BPS przygotował także Noble Securities. Również obejmuje ona m.in. utrzymanie prowizji maklerskiej na tym samym poziomie do końca 2024 r. A przecież stawka 0,16 proc. jest wyraźnie poniżej średniej rynkowej (0,38 proc.).

W ostatnim czasie ze specjalną ofertą do nowych klientów wyszło też BM Pekao. Co prawda nie wskazuje ono, że ma przyciągnąć inwestorów z DM BPS, ale patrząc na moment uruchomienia promocji, ciężko nie odnieść wrażenia, że broker chce powalczyć chociaż o część klientów. Promocja zakłada, że nowi klienci, którzy do końca tego roku otworzą rachunek w BM Pekao i przeniosą aktywa o wartości co najmniej 20 tys. zł, będą mogli skorzystać z promocyjnej prowizji (do końca 2024 r.), wynoszącej 0,15 proc. Zwolnieni zostaną także z opłaty za prowadzenie rachunku.

– Rozwijamy się, niezmiennie dostosowując ofertę do oczekiwań naszych klientów. Mamy rozbudowaną ofertę analityczną, bardzo duży zakres dostępnych instrumentów finansowych i rynków oraz nowoczesne aplikacje z dostępem do rachunku maklerskiego. A teraz dodatkowo nowi klienci mogą skorzystać z naszych usług, zyskując atrakcyjne prowizje przez kolejnych 15 miesięcy – wyjaśniał na początku października, czyli w momencie wprowadzania promocji, dyrektor BM Pekao Marcin Wlazło.

Wrażliwy temat

Wszystkie te oferty łączy jeden element: cena. Ta odbiega od standardów rynkowych, co zresztą przez lata było cechą charakterystyczną DM BPS. Broker swego czasu wprowadził prowizję na poziomie 0,13 proc., co wzbudziło oburzenie konkurencji. Nie tak dawno podniósł ją do 0,16 proc., co i tak jednak było wyróżnikiem na tle branży. Cena to natomiast nadal jeden z bardziej wrażliwych tematów w branży maklerskiej. Większość pośredników uważa bowiem, że niskie stawki robią więcej złego niż dobrego, a przypadek DM BPS jest dla nich kolejnym argumentem. – Czy DM BPS przyciągnął do siebie rzesze klientów? Raczej nie. Tego typu oferty wywierają natomiast presję na inne firmy. Część klientów przychodzi i – przywołując przykłady takich podmiotów – próbuje „szantażu”: jeśli nie obniżycie mi prowizji, to przechodzę do konkurencji. Trzeba natomiast pamiętać, że cena to nie wszystko. Musi za nią iść w parze także jakość i szeroka paleta produktów. Przy ultraniskich prowizjach jest o to ciężko – mówi jeden z przedstawicieli branży maklerskiej. Nie zmienia to jednak faktu, że krótkoterminowe promocje to jeden z najczęściej wykorzystywanych oręży w walce o klienta, bo i cena często najbardziej do nich przemawia.

Czytaj więcej

Liczba rachunków maklerskich wciąż rośnie, chociaż brakuje nieco większej aktywności klientów

Rywalizację tym elementem widzimy obecnie także między DM BOŚ oraz BM mBanku w kontekście rynków zagranicznych. Tam obowiązuje cios za cios. BM mBanku nie tak dawno promocyjnie obniżyło prowizję minimalną za handel na rynku amerykańskim z 14 do 5 zł. Na takim sam ruch chwilę potem zdecydował się DM BOŚ.

– Nie zauważyliśmy istotnej zmiany w liczbie składanych zleceń i zawieranych transakcji w relacji do poprzednich miesięcy. Zainteresowanie nowymi rachunkami również się nie zmieniło i utrzymuje się na poziomie poprzednich miesięcy – mówi Paweł Kolek, dyrektor DM BOŚ. Przedstawiciele BM mBanku na razie w tej sprawie milczą, gdyż przyznają, że jest jeszcze za wcześnie, by oceniać efekty promocji.

Nie tylko cena

Pocieszający jest natomiast fakt, że brokerzy nie zapominają również o innych aspektach związanych z inwestorami indywidualnymi. Bardzo często poruszany jest chociażby wątek edukacji, czy to przez dedykowane webinary, czy też szkolenia stacjonarne. W trasę po Polsce ruszył niedawno DM BOŚ. Trzy spotkania z inwestorami firma ma już za sobą, a przed sobą kolejnych pięć.

– Prowadzenie różnorodnych działań edukacyjnych popularyzujących wiedzę o rynkach kapitałowych jest dla Domu Maklerskiego BOŚ od wielu lat obszarem o znaczeniu strategicznym. Myślę, że dzięki temu jakość naszej oferty edukacyjnej wyróżnia się na rynku i stanowi ważny element służący budowaniu tożsamości firmy oraz silnej marki, rozpoznawalnej przez inwestorów i potencjalnych klientów. Aktualnie realizowany cykl edukacyjny w formie stacjonarnej skierowany jest w stronę nieco bardziej aktywnych inwestorów zainteresowanych rozwojem sytuacji na rynku walut, surowców oraz długu, który wydaje się dziś mocno skupiać uwagę analityków i komentatorów rynkowych. Ze względu na poruszaną tematykę oraz prezentowane narzędzia cykl ten wpisuje się w trwającą aktualnie promocję nowej wersji platformy BossaFX, która obok nowej, szybszej technologii Metatrader5 oferuje też kilka nowych i unikalnych instrumentów, odpowiadających potrzebom rynku – tłumaczy Sebastian Zadora, dyrektor w DM BOŚ.

Biura maklerskie
XTB powalczy w Wielkiej Brytanii. Jest nowy produkt
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biura maklerskie
XTB znów najmocniejsze. Liczby rachunków maklerskich w górę
Biura maklerskie
Doświadczeni maklerzy ruszają z własnym domem maklerskim. Aixon stawia na AI
Biura maklerskie
Technologia to nowe możliwości dla inwestorów i branży maklerskiej
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Biura maklerskie
DM BOŚ kontynuuje ofensywę technologiczną
Biura maklerskie
BM mBanku obniża opłaty za handel ETF - ami na GPW