Biznes trudny i wymagający, ale i kuszący – tak o działalności w charakterze depozytariusza mówi się w branży maklerskiej. Ta przejmuje pałeczkę w tym biznesie, po bankach, które oddają go w zasadzie bez większej walki po tym, jak jakiś czas temu wprowadzone zostały bardziej wymagające regulacje dla podmiotów chcących świadczyć tę usługę. Koszty i ryzyka są dla nich niewspółmierne w stosunku do potencjalnych zysków. To samo dotyczy największych domów maklerskich. Mniejsze podmioty mają już jednak inny punkt widzenia.
Kolejny zainteresowany
Więcej szans niż zagrożeń w tym biznesie widzi chociażby firma Investment Funds Depositary Services (IFDS), której akcjonariuszem jest m.in. Ipopema Securities. Ostatnio uzyskała ona licencję KNF na prowadzenie działalności maklerskiej głównie po to, by działać w charakterze depozytariusza dla funduszy inwestycyjnych zamkniętych.
– Sytuacja na rynku FIZ w ostatnich latach uległa dość istotnym zmianom. Pojawiła się pewna luka podażowa związana z usługami depozytariusza, którą dostrzegli nasi akcjonariusze. TFI coraz częściej miały problem ze znalezieniem depozytariusza dla swoich funduszy po tym, jak z działalności tej zaczęły wycofywać się banki. Spółka IFDS powstała po to, aby zagospodarować tę lukę. Chcemy pomóc całemu rynkowi – mówi Iwona Świętochowska, prezes IFDS.
Proces licencyjny zajął rok i jak podkreślają przedstawiciele spółki, był wymagający i żmudny. Dla firmy był to jednak też czas na przygotowanie odpowiednich struktur do prowadzenia biznesu. – Już w trakcie procesu licencyjnego rozmawialiśmy z TFI na temat potencjalnej współpracy, co zaowocowało podpisaniem pierwszych listów intencyjnych. Chcemy z naszą usługą wyjść do całego rynku. Pierwszą umowę dotycząca świadczeń usług depozytariusza chcemy podpisać jeszcze w tym roku – podkreśla Świętochowska.
Maklerska rywalizacja
I chociaż rynek FIZ jest spory, to jednak i zakresie usług depozytariusza konkurencja zaczyna też być coraz większa. Działają na nim chociażby takie podmioty jak Q Securities czy też NWAI DM. Ten drugi informował ostatnio o tym, że po prawie dwóch latach od uruchomienia usługi nawiązał współpracę z blisko 40 FIZ, a kolejne czekają w kolejce. Do grona firm działających w charakterze depozytariusza niedawno dołączył też DM INC, który podpisał już pierwszą umowę z Origin TFI.