XTB w II kwartale zarobiło nieco ponad 118 mln zł, co okazało się słabszym wynikiem od oczekiwań rynkowych. Co wydarzyło się w II kwartale?
Warto podkreślić, że na nasze wyniki mają wpływ czynniki, na które sami mamy wpływ, jak i czynniki niezależne od nas. W II kwartale mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdy na rynkach panowała niska zmienność. W I kwartale mieliśmy zaś trzy mocne miesiące, gdzie ta zmienność była wysoka. W kwietniu i czerwcu mieliśmy relatywnie niską zmienność i to wpłynęło na nasze wyniki. Jednak zawsze podkreślamy: w nasz model biznesowy wpisana jest duża zmienność wyników w krótkim okresie. Dlatego na nasze wyniki trzeba patrzeć z perspektywy długiego okresu.
Czynnikiem, na który wy macie wpływ, jest baza klientów. Przybyło wam prawie 63 tys. nowych klientów. Patrząc historycznie, jest to chyba wynik, który może satysfakcjonować?
Zgadza się. Na początku roku przedstawiliśmy oczekiwania dotyczące liczby klientów, jaką chcemy pozyskiwać. Jest to od 40 tys. do 60 tys. kwartalnie. Ten cel jest wciąż aktualny. Osiąganiu go służy szereg naszych inicjatyw, w tym także wprowadzanie nowych produktów. W I półroczu wprowadziliśmy akcje ułamkowe. W planach są też inne produkty. Chcemy być tzw. one stop shopem dla inwestorów.