Ponad 56 tys. nowych rachunków przybyło na naszym rynku w I półroczu tego roku – wynika z danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Rozpycha się XTB, chociaż i starzy wyjadacze mają za sobą udany okres.
W przypadku XTB liczba rachunków wzrosła o ponad 39 tys. – Zdecydowanie jest to wynik, z którego jesteśmy zadowoleni – nie ukrywa Omar Arnaout, prezes XTB. – Od lat dążymy do wzmocnienia naszej marki zarówno wśród doświadczonych inwestorów, jak i tych, którzy dopiero planują rozpocząć swoją przygodę z samodzielnym lokowaniem kapitału. Jednak to nie tylko marketing przyczynił się do tego sukcesu. Przez nieustanne prace nad rozwojem naszej platformy inwestycyjnej, promowanie edukacji finansowej oraz wprowadzenie akcji ułamkowych, udało nam się obniżyć barierę wejścia na rynek kapitałowy dla tych, którym wcześniej wydawał się on nieosiągalny – mówi szef XTB.
Osiągnięcia pozostałych krajowych pośredników są dalekie od wyniku XTB, chociaż powodów do narzekań też nie ma. Firmy, które systematycznie zwiększają bazę klientów, podtrzymały trend wzrostowy. W BM mBanku liczba rachunków wzrosła o prawie 7,5 tys., w DM BOŚ o 6,8 tys., w BM ING zaś o blisko 3 tys.
– Cieszymy się ze wzrostu liczby nowych rachunków Nasz przekaz – inwestuj systematycznie, w długim terminie, dywersyfikując portfel na rynkach zagranicznych, przekonuje klientów mBanku. Widać to po utrzymującym się zainteresowaniu ofertą IKE/IKZE. Obniżka prowizji minimalnej na rynkach zagranicznych zachęci kolejną grupę inwestorów, którzy wskazywali wysokość tej prowizji jako barierę – mówi Michał Wojciechowski, wicedyrektor w BM mBanku. – Z drugiej strony najbardziej przekonujące są wyniki indeksów. Wzrost na rynkach zagranicznych, jak i na GPW mogą być impulsem do podjęcia decyzji o rozpoczęciu inwestowania dla szerszej grupy nowych inwestorów – uważa Wojciechowski.