Pisze się nowa historia rynku w Polsce. Lata temu pod względem aktywności na GPW dominowali polscy brokerzy. Później do głosu zaczęli dochodzić zagraniczni pośrednicy, którzy z czasem zaczęli coraz więcej znaczyć na naszym parkiecie. W ostatnich latach pierwsze miejsca w zestawieniach najaktywniejszych biur systematycznie zajmowały te, które działają na GPW zdalnie i w zasadzie przestało to nawet dziwić. Wielkim zaskoczeniem nie jest więc fakt, że w kwietniu znów w czołówce są głównie zagraniczne biura. Skala ich przewagi nad resztą stawki jest jednak ogromna.
Imponujący wynik
Mowa przede wszystkim o wyniku, jaki w kwietniu osiągnęła firma Goldman Sachs Europe. Zrealizowała ona transakcje na kwotę prawie 9,6 mld zł, dzięki czemu zdobyła prawie 21 proc. udziałów w rynku. Mówiąc bardziej obrazowo: jedna piąta wszystkich obrotów w kwietniu to zasługa tylko jednego pośrednika. Goldman Sachs już we wcześniejszych miesiącach tego roku wykazywał sporą aktywność na GPW. Firma zrzuciła z piedestału innego zagranicznego brokera, czyli BofA Securities, i na dobre przejęła pałeczkę lidera. Jak powszechnie uważa się na rynku, jest to związane z przejęciem od BofA Securities jednego z ważniejszych klientów. Kwietniowy wynik, nawet biorąc pod uwagę ten fakt, jest jednak imponujący.
– Brokerzy zagraniczni od dłuższego czasu mają mocną pozycję na GPW, ale ponad 20-proc. udział jednej firmy musi robić wrażenie. Warto jednak się zastanowić, czy faktycznie jest to z korzyścią dla rynku. Jeszcze przecież kilka lat temu wszyscy zagraniczni brokerzy mieli udział w obrotach na poziomie 25–30 proc., a dzisiaj blisko tych poziomów jest tylko jedna firma – mówi jeden z brokerów.
Goldman Sachs dzisiaj jest nowym królem GPW. Z jego usług korzystają chociażby zagraniczne firmy stosujące handel algorytmiczny. Do tego dochodzi kapitał „tradycyjnych" funduszy zagranicznych, w tym również funduszy hedgingowych. Nie tylko jednak Goldman Sachs daje się we znaki polskim brokerom. Drugie miejsce w kwietniowym zestawieniu zajął Morgan Stanley, który dzięki transakcjom za ponad 5 mld zł zdobył 11,02 proc. Podium uzupełnia BM PKO BP, które od dłuższego czasu jest polskim rodzynkiem w czołówce zestawienia. Jego udział wyniósł 8 proc. dzięki transakcjom rzędu 3,66 mld zł. Pierwszą piątkę uzupełniają BofA Securities (7,05 proc.) oraz JP Morgan (5,46 proc.)