W czwartek zakończy się budowa księgi popytu na akcje Raiffeisen Polbanku w pierwszej ofercie publicznej, wtedy też poznamy cenę sprzedaży walorów przez Raiffeisen Bank International (oferta obejmuje 15 proc. kapitału). Zapisy zakończą się w przyszły wtorek, ale samo przeprowadzanie transakcji jest wątpliwe.
Powrót do sprzedaży
Z dotychczasowych informacji wynikało, że inwestorzy żądają dużego dyskonta do wartości księgowej (nawet poniżej 0,5), a RBI nie zamierza ponosić strat na sprzedaży akcji, więc odstąpi od wymaganej przez Komisję Nadzoru Finansowego sprzedaży akcji banku. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie RBI może wrócić do pomysłu sprzedaży banku poza GPW, a zainteresowanym ma być Pekao. Nie uzyskaliśmy potwierdzenia tych informacji w Pekao, RBI i Raiffeisen Polbanku – przedstawiciele instytucji odmówili komentarza.
Ogniwem łączącym Pekao i Raiffeisen Polbank jest Michał Krupiński, powołany kilkanaście dni temu nowy prezes Pekao. W ubiegłym roku był prezesem PZU w czasie, kiedy spółka zależna tego ubezpieczyciela, czyli Alior, miała jesienią wyłączność negocjacyjną w sprawie przejęcia podstawowej części Raiffeisen Polbanku (Krupiński był wtedy także szefem rady nadzorczej Aliora, zrezygnował w czerwcu po objęciu sterów w Pekao). Ostatecznie Alior 7 grudnia, dzień przed podpisaniem umowy przejęcia jednej trzeciej akcji Pekao przez PZU, wycofał się z negocjacji (przejęcie Pekao oznaczało, że PZU może nie wystarczyć środków na wzięcie udziału w dokapitalizowaniu Aliora, koniecznemu do przejęcia Raiffeisena).
– Teoretycznie Pekao ma możliwości przejęcia Raiffeisen Polbanku, mógłby to zrobić własnymi środkami, bo dysponuje kilkoma miliardami nadwyżkowego kapitału, byłby to także logiczny krok pod względem biznesowym. Pytanie brzmi, czy rzeczywiście będzie wola zarządu, właściciela oraz zgoda nadzoru na taką transakcję – mówi Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.
W ostatnich latach Pekao, znany z ostrożnego podejścia do ryzyka i koncentracji na marży, rósł w tempie podobnym do rynku, ale wolniej niż jego najbliżsi konkurenci, czyli PKO BP, największy bank w Polsce, i BZ WBK, trzeci pod tym względem.