Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Pierwsze dziewięć miesięcy tego roku były lepsze dla polskich banków, niż oczekiwano jeszcze na początku roku. Zadecydował o tym solidny wzrost wyniku na działalności podstawowej, czyli wyników odsetkowego i prowizyjnego, przy umiarkowanym wzroście kosztów operacyjnych i rezerw – podsumowuje Fernando Bicho, wiceprezes Banku Millennium.
Większość bankowców przyznaje, że w tym roku in plus zaskoczyło ich tempo wzrostu gospodarczego, które przyspieszyło do ok. 4 proc. i to pomimo opóźniającego się ożywienia w inwestycjach. – Częściowo jest to efekt wyjątkowo dobrej koniunktury w Europie, na której korzystają krajowi eksporterzy. Głównym motorem wzrostu gospodarczego jest jednak silny popyt konsumentów, który zawdzięczamy bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy i nowym świadczeniom społecznym. Sytuacja finansowa gospodarstw domowych jest bardzo dobra, a ich optymizm rekordowo wysoki – ocenia Michał Gajewski, prezez BZ WBK.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe, jednak na razie sektor wydaje się zupełnie na te posunięcia niewrażliwy. Sprawdzamy, jak długo potrwa ta „odporność” i jakie są perspektywy rentowności banków w obliczu dalszego luzowania polityki pieniężnej – prognozuje się jeszcze dwie obniżki w tym roku.
Rynek kredytów hipotecznych już odczuwa pozytywne skutki wcześniejszych decyzji w polityce pieniężnej. Kredytobiorcy czekają na więcej.
Regulacje podatkowe dotyczące listów zastawnych mogłyby obniżyć ceny kredytów mieszkaniowych – ocenia środowisko bankowe.
Do 2035 roku cyfrowo biegłe pokolenia Z i alfa będą stanowić znaczącą część klientów, za to „boomersów” będzie ubywać. To stawia banki przed wyzwaniem: jak pogodzić różne oczekiwania tych grup.
Dane za maj potwierdzają odbicie na rynku pożyczek mieszkaniowych mimo wciąż drogiego kredytu. Konsumenci liczą na kontynuację obniżek stóp procentowych.
To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański. Ale i tak chce wyciągnąć z sektora do 2 mld zł, czyli 5 proc. rocznych zysków.