Zarząd Krakowskiego Banku Spółdzielczego (KBS) podał, że Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wybrał firmę audytorską, która „przeprowadzi wobec KBS wybrane czynności, o których mowa z art.135 ust. 1 ustawy Prawo bankowe".

Przepis ten wskazuje, że w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w przeprowadzonym badaniu na zlecenie banku, KNF może zobowiązać bank do zlecenia wskazanemu biegłemu rewidentowi zbadania prawidłowości i rzetelności wszystkich sprawozdań finansowych sporządzanych przez bank, kontroli ksiąg rachunkowych, analizy portfela kredytowego oraz dokonania innych czynności nadzoru bankowego.

KBS to największy w Polsce bank spółdzielczy, ma 3,6 mld zł aktywów i ponad 3 mld zł depozytów, zatrudnia ponad 600 osób. Od paru lat boryka się z problemami finansowymi, szczególnie z wysokim wskaźnikiem zagrożonych kredytów i niskim pokryciem rezerwami tego portfela. Jesienią UKNF zalecił mu korektę bilansu wskutek przeprowadzonej przez urząd kontroli, w lutym zaś ustanowiono w banku kuratora. KNF wskazywała, że celem wprowadzenia kuratora jest poprawa sytuacji ekonomiczno-finansowej KBS. Kurator ma zapewnić jednocześnie efektywny przepływ informacji między bankiem a UKNF oraz stworzyć możliwość bieżącego monitorowania podejmowanych w nim działań.

Niedawno nowym prezesem KBS został Tomasz Styczyński, który przez trzy ostatnie lata był wiceprezesem Pekao, wcześniej przez lata pracował w Banku Handlowym. W sprawie KBS prowadzone są już trzy prokuratorskie śledztwa. Jak donosił „Dziennik Gazeta Prawna" zostało wszczęte po zawiadomieniu KNF i rady nadzorczej banku.