Już od lat największym emitentem na GPW jest zagraniczny Santander wyceniany na 266 mld zł. Dwa kolejne miejsca przypadają firmom UniCredit (194 mld zł) i CEZ (97 mld zł). Dopiero dalej pojawiają się spółki krajowe.
Najwięksi pod lupą
Wprawdzie wycena wspomnianych zagranicznych gigantów jest imponująca, ale w praktyce zainteresowanie ich akcjami na naszym parkiecie jest marginalne. Dobrze obrazuje to wolumen obrotu walorami Santandera. Od stycznia 2023 r. średnio dziennie zawieranych jest niespełna 14 transakcji.
Dlatego, analizując największe spółki notowane na GPW, skoncentrowaliśmy się na firmach krajowych (więcej w ramkach powyżej). Wyjątek zrobiliśmy dla Allegro, które formalnie jest spółką zagraniczną, zarejestrowaną w Luksemburgu, ale swój biznes de facto prowadzi na naszym rynku i jest jedną z najbardziej popularnych firm notowanych na GPW.
Z naszych szacunków wynika, że większość krajowych gigantów jest obecnie wyceniana niżej niż średnio w rekomendacjach analityków. W tym gronie są m.in. Orlen, PKO BP, PZU, Pekao czy PGE. Warto odnotować, że każda z tych firm jest kontrolowana przez Skarb Państwa. To oznacza, że z inwestycją w ich akcje wiąże się szczególny rodzaj ryzyka – polityczne. Praktyka pokazuje, że dominujący akcjonariusz nieraz podejmował decyzje inwestycyjne lub kadrowe, które trudno uzasadnić względami stricte ekonomicznymi. Ma to pośrednie, negatywne przełożenie na efektywność biznesu, a w konsekwencji również na wycenę akcji (takie ryzyko wymaga dyskonta).
Wprawdzie wśród największych emitentów dominują firmy państwowe, ale w ostatnich latach na naszym parkiecie pojawiło się kilka prywatnych firm, którym udało się przebić do ścisłej czołówki. Na czwartym miejscu pod względem kapitalizacji w grupie firm krajowych znajduje się Dino, czyli firma kontrolowana przez Tomasza Biernackiego, która zadebiutowała na GPW w 2017 r. Notowania Dino poruszają się w mocnym trendzie wzrostowym, zdaniem analityków potencjał został już wyczerpany. Ale negatywne rekomendacje dla Dino trafiają na rynek już od kilku lat, a wycena akcji i tak rośnie.