Kończący się sezon publikacji raportów kwartalnych przyniósł więcej pozytywnych zaskoczeń niż rozczarowań, choć warto zauważyć, że poprzeczka z wynikami, którą wyznaczają oczekiwania rynku, w wielu przypadkach nie była ustawiona wysoko.
Bierzemy na celownik spółki, których rezultaty mocno na plus rozminęły się z oczekiwaniami analityków.
Efektowna poprawa
Jedną z większych niespodzianek sprawił inwestorom Benefit Systems, znacząco podbijając notowania. Wprawdzie rynek spodziewał się wyraźnie lepszych rok do roku rezultatów, ale najwyraźniej nie docenił możliwości operatora kart sportowych, który pochwalił się trzycyfrową dynamiką wzrostu zysków, pokonując wyraźnie prognozy analityków.
– Benefit w I kwartale bieżącego roku pokazał nie tylko spektakularny wzrost liczby kart sportowych, ale również wysoką (jak na sezonowo słabszy kwartał) marżę EBIT (powyżej 10 proc.). Warto zwrócić uwagę, że poprawa rentowności widoczna jest pomimo wysokiej inflacji – w szczególności w obliczu nowych, wyższych stawek czynszów od 2023 roku – zauważa Mikołaj Stępień, analityk DM BOŚ.
Warto przypomnieć, że w całym 2023 roku na rynku polskim Benefit oczekuje przyrostu kart o 180–200 tys. sztuk oraz karnetów B2C o około 30 tys. Na rynkach zagranicznych ma przybyć razem 100 tys. kart. Zarząd oczekuje dalszej, skokowej poprawy rentowności operacyjnej w całym roku, dzięki efektom dźwigni operacyjnej oraz rosnącemu wskaźnikowi ARPU (przychód na klienta).