#WykresDnia: Paryż pobił Londyn

Londyn stracił koronę największej europejskiej giełdy na rzecz Paryża: francuski rynek giełdowy przewyższa Wielką Brytanię wielkością. Akcje francuskiej giełdy są obecnie warte 2,823 bln USD, londyńskiej 2,821 bln USD. W 2014 roku brytyjskie akcje były łącznie warte 2 biliony dolarów więcej niż francuskie.

Publikacja: 15.11.2022 09:23

#WykresDnia: Paryż pobił Londyn

Foto: Bloomberg

parkiet.com

Wielka Brytania straciła tytuł największego rynku akcji w Europie na rzecz Francji, ponieważ obawy dotyczące wzrostu gospodarczego ciążą na aktywach brytyjskich, podczas gdy złagodzenie zasad Covid przez Chiny zwiększa udziały francuskich dóbr luksusowych.

Według indeksu opracowanego przez Bloomberg łączna kapitalizacja rynkowa notowań giełdowych w Paryżu przewyższyła kapitalizację londyńską w dolarach amerykańskich.

Akcje brytyjskie skoncentrowane na rynku krajowym spadły w tym roku, podczas gdy francuscy producenci dóbr luksusowych, tacy jak LVMH SE i właściciel Gucci, Kering SA, zostali ostatnio wzmocnieni optymizmem co do potencjalnego złagodzenia chińskiej polityki Covid Zero.

Ruchy na rynku walutowym również działały na korzyść Paryża. Mini-budżet byłej premier Wielkiej Brytanii Liz Truss z niesfinansowanych obniżek podatków we wrześniu i późniejsza burza na brytyjskich rynkach finansowych spowodowały spadek funta do najniższego poziomu od 1985 r. w stosunku do dolara.

Brytyjskie firmy o średniej kapitalizacji zostały w tym roku zmiażdżone prognozami, że Brytyjczycy zostaną bardziej dotknięci rosnącymi kosztami energii niż gdzie indziej, podczas gdy brytyjscy właściciele domów stoją w obliczu gwałtownego wzrostu spłat odsetek, biorąc pod uwagę powszechną emisję kredytów hipotecznych o elastycznym oprocentowaniu w tym kraju. W ciągu około trzech tygodni od objęcia przez Truss stanowiska premier brytyjskie rynki akcji i obligacji straciły łącznie około 500 miliardów dolarów, a zaufanie inwestorów zostało nadszarpnięte przez obniżki podatków.

To pozostawiło notowania indeksu średniej kapitalizacji FTSE 250 z 30-procentowym rabatem w stosunku do indeksu MSCI World, najwięcej od okresu dotcomów na początku XXI wieku, napisał Goldman Sachs Inc. na początku tego miesiąca. – Uważamy, że ta zniżka jest zasłużona, biorąc pod uwagę słabe perspektywy wzrostu w Wielkiej Brytanii, poziom funta i ryzyko spadków – powiedziała strateg Sharon Bell.

Luka w kapitalizacji rynkowej między brytyjskimi i francuskimi giełdami zmniejsza się z około 1,5 bln USD, odkąd Brytyjczycy zagłosowali za opuszczeniem Unii Europejskiej w 2016 r. Akcje brytyjskie są obecnie warte około 2,821 bln USD w porównaniu z około 2,823 bln USD w przypadku akcji francuskich, według danych zebranych przez Bloomberga.

Jednak to nie wszystkie negatywne wiadomości dla brytyjskich akcji, ponieważ słabość funta pobudza lepsze wyniki brytyjskich spółek o dużej kapitalizacji dzięki ich dochodom z eksportu. Indeks FTSE 100 spadł w tym roku zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu z 17-proc. spadkiem indeksu FTSE 250.

Tymczasem indeks Stoxx śledzący 10 europejskich akcji luksusowych zyskał 8 proc. w czwartek i piątek w zeszłym tygodniu, co stanowi największy dwudniowy wzrost od marca 2020 r. Francuska giełda jest zdominowana przez luksusowe potęgi, w tym właściciela Louis Vuitton LVMH, który jest wart ok. 360 mld USD i jest największą spółką w Europie pod względem wartości rynkowej.

Wraz z szerokim rajdem rynkowym wywołanym słabszymi niż oczekiwano danymi o inflacji w USA, odbicie luksusu nastąpiło po wiadomościach, że Chiny łagodzą swoje surowe zasady Covid. Według szacunków Bloomberg Intelligence, chińscy kupujący odpowiadali przed pandemią za 35 proc. globalnego popytu na dobra luksusowe, chociaż ich udział mógł być o połowę mniejszy w 2022 r.

Kraj azjatycki zmniejszy czas, jaki podróżni i osoby po bliskich kontaktach z przypadkami wirusa muszą spędzić na kwarantannie, jednocześnie wycofując się z testów. – Kierunek Chin w kierunku ponownego otwarcia i wytyczne mające na celu złagodzenie polityki Covid-Zero daje namacalne podejście do towarów luksusowych, przynosząc potencjalny wzrost wydatków i więcej lokalnych podróży,– napisała w notatce analityk BI Deborah Aitken.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty