#WykresDnia: Credit Suisse w kłopotach

Menedżerowie szwajcarskiego banku prowadzą rozmowy z głównymi inwestorami, aby ich uspokoić w obliczu rosnących obaw o kondycję finansową pożyczkodawcy.

Publikacja: 03.10.2022 09:29

#WykresDnia: Credit Suisse w kłopotach

Foto: Adobestock

parkiet.com

Jeden z dyrektorów zaangażowanych w rozmowy powiedział Financial Times, że zespoły w banku aktywnie angażują się w weekendy z najlepszymi klientami i kontrahentami, dodając, że otrzymują „wiadomości wsparcia” od czołowych inwestorów.

Kierownictwo chwciło za telefony po tym, jak spready na bankowych swapach ryzyka kredytowego, które zapewniają ochronę przed niewypłacalnością firmy, gwałtownie wzrosły w piątek, co wskazuje na obawy inwestorów o jej kondycję finansową.

– W ten weekend zespoły aktywnie angażują się w kontakt z naszymi najlepszymi klientami i kontrahentami – powiedział jeden z członków zarządu Credit Suisse zaangażowany w dyskusje. – Otrzymujemy również połączenia przychodzące od naszych najlepszych inwestorów z wiadomościami o wsparciu.

Dyrektor wykonawczy zaprzeczył ostatnim artykułom prasowym, jakoby Credit Suisse formalnie zwracał się do inwestorów w sprawie potencjalnego pozyskania większego kapitału, twierdząc, że bank stara się uniknąć takiego ruchu przy rekordowo niskich cenach akcji i wyższych kosztach kredytu z powodu obniżenia ratingów.

Po tym, jak cena akcji Credit Suisse spadła w zeszłym miesiącu o ponad 25 proc. do poziomu poniżej 4 franków prezes Ulrich Körner wysłał w piątek notatkę dla całej firmy, aby spróbować uspokoić pracowników co do pozycji kapitałowej i płynności banku. Jego ruch nastąpił również po gwałtownym wzroście swapów ryzyka kredytowego (CDS - zapewniających inwestorom ochronę przed ryzykiem finansowym, takim jak niewykonanie zobowiązania), wskaźnika sentymentu inwestorów do ryzyka, które wzrosły o ponad 50 punktów bazowych w ciągu ostatnich dwóch tygodni, osiągając w piątek 250 pb w ślad za doniesieniami, że szwajcarski pożyczkodawca chce pozyskać kapitał, powołując się na notatkę Ulricha Koernera.

W kolejnej notatce informacyjnej na tematy do omówienia z klientami, wysłanej w niedzielę do kadry kierowniczej Credit Suisse, po pogłoskach o kondycji finansowej banku w mediach społecznościowych, napisano pracownikom: Punkt niepokoju dla wielu interesariuszy, w tym spekulacje ze strony mediów, nadal być naszą kapitalizacją i siłą finansową. Nasze stanowisko w tym zakresie jest jasne. Credit Suisse ma silną pozycję kapitałową i płynnościową oraz bilans. Zmiany cen akcji nie zmieniają tego faktu.

Dyrektor naczelny w firmie, z którą skontaktował się Credit Suisse, powiedział, że jego zdaniem pożyczkodawca jest „najgorszym dużym bankiem w Europie”, ale nie grozi mu bezpośrednie niebezpieczeństwo.

– Nie mamy spotkań na ten temat – powiedział. – Nie sądzę, że to kryzys. Spadek kursu akcji banku odzwierciedla jego głębokie problemy i brak oczywistego rozwiązania, powiedział dyrektor.

Bank powiedział Reuterowi, że jest w trakcie przeglądu strategii, który obejmuje potencjalne zbycia i sprzedaż aktywów, i że oczekuje się ogłoszenia 27 października, kiedy opublikuje wyniki za trzeci kwartał.

Credit Suisse prowadził również rozmowy z inwestorami w celu pozyskania kapitału, mając na uwadze różne scenariusze, napisał Reuters powołując się na osoby zaznajomione z tą sprawą mówiące, że bank może „w dużej mierze” wyjść z rynku amerykańskiego

Podczas gdy krajowy szwajcarski bank jest wysoce rentowny, a globalny bank prywatny wciąż ma silną markę, potencjalni inwestorzy i nabywcy obawiają się, że ramię bankowości inwestycyjnej mogło ukryć kosztowne zobowiązania. Körner i zarząd banku, pod przewodnictwem innego byłego dyrektora UBS, Axela Lehmanna, mają przedstawić 27 października plan reorganizacji działalności w celu rozwiania obaw inwestorów wraz z wynikami za trzeci kwartał.

Analitycy Deutsche Bank w zeszłym miesiącu oszacowali, że restrukturyzacja pozostawi 4 miliardy franków dziury w pozycji kapitałowej Credit Suisse.

– Będziemy dokonywać sprzedaży aktywów i dezinwestycji, aby móc sfinansować ten bardzo silny zwrot, który zamierzamy osiągnąć w kierunku stabilnego biznesu – powiedział dyrektor wykonawczy banku zaangażowany w rozmowy z inwestorami.

Najnowszy plan zarządu polega na podzieleniu banku inwestycyjnego na trzy części i wskrzeszeniu „złego banku” dla aktywów wysokiego ryzyka i jednostek biznesowych przeznaczonych do zbycia, donosi Financial Times.

– Bez wątpienia do końca października na rynkach i w prasie będzie więcej hałasu – napisał w piątek Körner. – Wszystko, co mogę ci powiedzieć, to zachować dyscyplinę i być jak zawsze blisko swoich klientów i współpracowników.

Najnowszy sygnały od Credit Suisse sugerują nadchodzący „kamienisty okres”, ale może to doprowadzić do zmian w działaniach Rezerwy Federalnej, powiedział John Vail, główny globalny strateg w Nikko Asset Management, w poniedziałek w programie CNBC „Squawk Box Asia”.

– Prawdziwą przyczyną pod koniec tego okresu jest fakt, że banki centralne prawdopodobnie zaczną ustępować, ponieważ zarówno inflacja spada, jak i dramatycznie pogarszają się warunki finansowe – powiedział Vail. – Nie sądzę, by był to koniec świata.

– Staramy się dostrzec coś systemowego – napisali analitycy Citi w raporcie o możliwym „wpływie zarażenia” amerykańskich banków przez „duży bank europejski”. Nie wymienili Credit Suisse. – Rozumiemy naturę obaw, ale obecna sytuacja to dzień i noc od 2007 roku, ponieważ bilanse różnią się zasadniczo pod względem kapitału i płynności – napisano w raporcie, odnosząc się do kryzysu finansowego, który rozwinął się w 2007 roku. – Wierzymy, że akcje amerykańskich banków są tutaj bardzo atrakcyjne - stwierdza raport.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty