Spółki przemysłowe z GPW mogą pozytywnie zaskoczyć

Choć rosnące koszty będą stanowić coraz większe wyzwanie dla firm z sektora, ich perspektywy na 2022 rok nie wyglądają pesymistycznie, ponieważ sporo z nich ma szansę utrzymać dobrą formę.

Aktualizacja: 15.02.2022 11:07 Publikacja: 15.02.2022 10:35

Spółki przemysłowe z GPW mogą pozytywnie zaskoczyć

Foto: Adobestock

Popandemiczne ożywienie popytu miało pozytywne przełożenie na sytuację spółek przemysłowych, umożliwiając odbudowę przychodów. Równocześnie musiały się one mierzyć z gwałtownie rosnącymi kosztami. Z powodu wzrostu cen surowców, energii, transportu presja na rentowność była mocno odczuwalna. Czy w 2022 roku otoczenie będzie im sprzyjać?

Podwyżki ratunkiem

– Głównym problemem krajowego sektora produkcyjnego w tym roku będą prawdopodobnie rosnące koszty pracy, komponentów itp. Stopniowe wychodzenie światowej gospodarki z pandemii powinno sprzyjać złagodzeniu zaburzeń w łańcuchach dostaw, ale szereg analiz wskazuje, że problemy w dostępie np. do mikrochipów utrzymają się co najmniej do 2023 r., co w obecnym otoczeniu będzie sprzyjać utrzymaniu wysokich cen. Badania krajowego rynku pracy pokazują z kolei, że utrzymują się problemy z zapełnieniem wakatów. Firmy jednocześnie gotowe są do podwyżek płac – wskazuje Piotr Popławski, ekonomista ING Banku Śląskiego.

Dlatego uważa, że kondycję firm w tym roku w dużej mierze zdeterminuje ich zdolność do przerzucania wyższych kosztów na odbiorców. – Badania ankietowe sugerują, że firmy ciągle są na etapie przenoszenia kosztów, a np. wyższe ceny energii nadal rozprzestrzeniają się w łańcuchach produkcji – zauważa.

Problemem nie powinien być natomiast popyt. – W szeregu branż, np. motoryzacji, utrzymują się duże zaległości produkcyjne. Ewentualne problemy mogą mieć jednak np. branże powiązane z budownictwem mieszkaniowym. Dane pokazują, że na przełomie roku popyt na mieszkania zmalał, prawdopodobnie ze względu na wzrost stóp procentowych – wskazuje.

Firmy z perspektywami

W 2021 roku raporty spółek przemysłowych częściej pozytywnie zaskakiwały, niż rozczarowywały. Jak wyglądają perspektywy wynikowe 2022 roku? – Potencjalnych zagrożeń dla spółek przemysłowych jest wyjątkowo dużo, a wśród największych są rosnące ceny surowców, materiałów, usług, presja płacowa. W pierwszych miesiącach roku dochodzą jeszcze obawy związane z zachorowaniami na Covid-19, które dezorganizują pracę. Lista ta jednak była niemal taka sama w roku ubiegłym, a spółki radziły sobie w większości dobrze. Co na to pozwoliło? Po pierwsze, opóźnienie w przełożeniu wzrostu cen surowców za sprawą zrobionych wcześniej zapasów i standardowo kilkumiesięcznych kontraktów na ich dostawy zawartych jeszcze po niższych cenach, a po drugie, rosnące oczekiwania inflacyjne, które pozwalały na stosunkowo łatwe przenoszenie wyższych kosztów na ceny. Wzrost oczekiwań inflacyjnych to bowiem powszechna akceptacja podnoszenia cen – zwraca uwagę Adam Zajler, analityk Millennium DM.

Parkiet

W ocenie eksperta kluczem do dalszej poprawy zysków spółek będzie utrzymanie dobrej koniunktury zapewniającej popyt, a także zdolności samych firm do podnoszenia cen produktów w warunkach rosnących kosztów. – Bardzo prawdopodobne jest, że w 2022 r. nie będą miały tak łatwo jak w poprzednim. Tanie zapasy i korzystne umowy na dostawy surowców już zostały skonsumowane, stopniowo wygasają kontrakty z niskimi cenami energii, a dalszy wzrost inflacji w końcu zacznie oddziaływać na poczucie bezpieczeństwa konsumentów. Mniej pewny siebie konsument to klient kupujący mniej produktów, a to już przepis na wejście na drogę w kierunku deflacji, co dla spółek przemysłowych byłoby bardzo niekorzystne – ocenia.

Parkiet

Szukając spółek przemysłowych wartych zainwestowania, jego zdaniem należy zwrócić uwagę na takie, których produkty są niezbędne w gospodarce i ich zakupy nie zostaną istotnie zredukowane wraz z dalszym wzrostem inflacji. – Taką spółką naszym zdaniem jest Ciech, w przypadku którego rynek sody wszedł w okres niedostatecznej podaży, a podwyżki cen na bieżący rok powinny skompensować z naddatkiem wzrost kosztów – argumentuje.

Większym optymistą jest Krystian Brymora, analityk DM BDM. – W 2022 roku spółki dalej powinny wspierać eksport i wysoki kurs EUR/PLN, a podmioty energochłonne korzystać będą z relatywnie tańszej energii w kraju na tle zagranicznej konkurencji, która w II połowie 2021 r. musiała istotnie ograniczyć produkcję w obliczu rekordowych cen gazu i energii elektrycznej. Naszym zdaniem rynek nie docenia siły przerzucania rosnących kosztów produkcji na klientów w otoczeniu inflacyjnym (przez ponad dekadę świat zmagał się z deflacją). Szczególnie pozytywnie podchodzimy do spółek okołoenergetycznych jak Relpol czy Sonel nastawianych na eksport (Forte, Rawlplug), mających duży portfel własnych inwestycji w OZE jak Famur czy Arctic Paper, energochłonnych jak Stalprodukt czy dystrybutorów stali przy stabilizacji cen produktów (Stalprofil, Bowim) – mówi.

Czytaj więcej

Indeks PMI: Polski przemysł rozpędził się w pandemii, ale firmy coraz bardziej obawiają się rosnących kosztów

Poprawa koniunktury w branży węglowej sprawia, że korzystne warunki do poprawy wyników w tym roku będzie miał Famur. W ocenie Łukasza Rudnika, analityka Trigon DM, zapoczątkowane w ub.r. wzrosty cen węgla powinny przełożyć się na wzrost inwestycji u klientów zagranicznych spółki, tym samym spodziewa się odbudowy zamówień w nadchodzących kwartałach. – Dla niektórych może być to zaskoczeniem ale obecnie spółka korzysta także na fundamentalnych zmianach, jakie zachodzą na rynku węgla, mianowicie najwięksi konkurenci pod presją swoich inwestorów oraz instytucji finansujących wycofują się stopniowo z produkcji maszyn górniczych na potrzeby sektora węglowego, co otwiera przed spółką nowe rynki zbytu (np. USA). Ten rok przyniesie także akwizycje w obszarach uznanych przez firmę jako strategiczne, które pozwolą lepiej zdywersyfikować obecny biznes oraz będą się charakteryzować mniejszą cyklicznością – argumentuje.

Mimo presji rosnących cen komponentów i surowców na udany rok może liczyć Wielton. – Pomimo oczekiwanej presji kosztów w wynikach IV kw. 2021 r. oraz I kw. br., jak również utrzymania wyższego zapotrzebowania na kapitał obrotowy w kolejnych kwartałach pozostajemy pozytywnie nastawieni do perspektyw 2022 r. Uważamy, że praca wykonana w ub.r. w zakresie rozbudowy mocy produkcyjnych będzie skutkować ambitną strategią, którą zarząd zaprezentuje pod koniec marca – przekonuje Rudnik.

Na problemach zagranicznych konkurentów korzysta Rawlplug, jeden z beneficjentów zerwanych łańcuchów dostaw z kierunku azjatyckiego, ponieważ to import zamocowań i elementów złącznych z tamtego kierunku ma dominujący udział w europejskim rynku. – W trakcie zawirowań z dostawami spółka pozyskała zarówno nowych klientów, jak i zwiększyła udziały u obecnych. Ewentualne trendy polegające na przenoszeniu produkcji przemysłowej z Azji z powrotem do Europy czy realokacja produkcji z Europy Zachodniej do krajów z naszego regionu powinny pozytywnie wpływać na popyt z sektora przemysłowego – wyjaśnia ekspert Trigon DM.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty