Ostatnie lata przyniosły znaczący wzrost rezerw walutowych Narodowego Banku Polskiego (NBP), do czego przyczyniał się m.in. napływ środków pomocowych z Unii Europejskiej (UE), które były następnie przez rząd wymieniane w NBP na złote. Zwierciadlanym odbiciem wzrostu rezerw był systematyczny wzrost nadpłynności polskiego sektora bankowego, który obecnie szacowany jest na ok. 100 mld PLN. Porozumienie Ministerstwa Finansów (MF) z NBP z kwietnia 2011 r., ograniczające skalę tego zjawiska dzięki wymianie części środków z UE na rynku walutowym, doprowadziło do wyraźnego wyhamowania tempa narastania rezerw.
Oficjalne aktywa rezerwowe, które na koniec marca 2011 r. wyniosły 75,4 mld EUR, do końca roku zwiększyły się o zaledwie 0,3 mld EUR. Dla porównania na przestrzeni 2010 r. rezerwy zwiększyły się o blisko 15 mld EUR. Na początku 2012 r. prezes NBP Marek Belka i minister finansów Jacek Rostowski zapowiedzieli zwiększenie skali wymiany środków z UE w NBP. Spowoduje to zapewne przyspieszenie tempa wzrostu rezerw walutowych.
Po co nam rezerwy walutowe?
W przeciwieństwie do stóp procentowych, które są aktywnie wykorzystywanym instrumentem realizacji podstawowego celu banku centralnego, jakim jest zapewnienie stabilności cen, rezerwy mają w zasadzie charakter narzędzia pasywnego, które wykorzystywane jest reaktywnie w momencie zaistnienia poważnych zjawisk o charakterze kryzysowym. Rezerwy walutowe są potencjalnie ważnym elementem stabilizacji sytuacji gospodarczo-finansowej kraju.
Z tego punktu widzenia lepiej mieć ich więcej niż mniej, jednak z makroekonomicznego punktu widzenia trudno określić optymalny poziom rezerw. Poziom i płynność rezerw walutowych odgrywają kluczową rolę w przypadku realizacji polityki stałego kursu walutowego, gdyż są niezbędne do interwencji walutowych, pozwalających na utrzymywanie kursu walutowego na pożądanym poziomie lub w określonym przedziale wahań.
W przypadku reżimu w pełni płynnego kursu walutowego (pure float) teoretycznie poziom rezerw nie musi już być tak wysoki. Polska zalicza się do krajów o płynnym kursie walutowym, jednak w ostatnich latach nastąpiła zmiana reżimu kursowego z w pełni płynnego na sterowany kurs płynny (managed float), w którym rezerwy są wykorzystywane sporadycznie do wpływania na kształtowany przez większość czasu przez siły rynkowe kurs krajowej waluty. Czy zatem poziom rezerw walutowych i ich struktura w Polsce są adekwatne do potrzeb i potencjalnych zagrożeń?