4 września 1929 roku zaczął się Wielki Kryzys. W obliczu masowego bezrobocia wielu porównuje obecny kryzys do tamtego. Nadchodzi następny globalny kryzys, a optymizm go nie spowolni - pisze Ian Bremmer w Time.
Zacznijmy od słowa depresja. Nie ma powszechnie przyjętej definicji tego terminu. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, jak rzadko doświadczamy katastrof tej wielkości. Ale istnieją trzy czynniki, które oddzielają prawdziwy kryzys gospodarczy od zwykłej recesji. Po pierwsze, wpływ jest globalny. Po drugie, bardziej ogranicza źródła utrzymania niż jakakolwiek recesja, z którą mieliśmy do czynienia za życia. Po trzecie, jego złe skutki będą się dłużej utrzymywać.
Depresja nie jest okresem nieprzerwanego kryzysu gospodarczego. Mogą występować okresy przejściowego postępu, które stwarzają wrażenie powrotu do zdrowia. Wielki kryzys lat trzydziestych XX wieku rozpoczął się krachem giełdowym w październiku 1929 roku i trwał do wczesnych lat czterdziestych, kiedy to II wojna światowa stworzyła podstawy dla nowego wzrostu. Okres ten obejmował dwa oddzielne spadki ekonomiczne: najpierw od 1929 do 1933, a następnie ponownie od maja 1937 do 1938. Podobnie jak w latach trzydziestych XX wieku, w tym okresie depresji prawdopodobnie zobaczymy momenty ekspansji.