Reklama

Lock-upy są już niemal standardem

Ograniczenia sprzedaży akcji przez głównych akcjonariuszy pomagają w stabilizacji notowań. Nawet jeśli po ich wygaśnięciu dojdzie do transakcji, nie musi to oznaczać gorszych perspektyw firmy.

Publikacja: 18.10.2020 10:31

Lock-upy, czyli umowy ograniczające akcjonariuszom sprzedawanie swoich akcji przez określony czas, są elementem już niemal każdej porządnej oferty publicznej. Daje to nowym inwestorom gwarancję, że dotychczasowi inwestorzy niedługo po debiucie firmy na giełdzie nie zasypią rynku swoimi akcjami i nie zdołują kursu. Lock-upy stosowane są też w przypadku publicznych ofert wtórnych oraz transakcji typu ABB (przyśpieszonej budowy księgi popytu).

Debiutanci ostatnio zawsze z lock-upami

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 29zł miesięcznie przez cały rok!

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej.

Zyskaj pełen dostęp do aktualnych i sprawdzonych informacji, wnikliwych analiz, komentarzy ekspertów, prognoz i zestawień publikowanych wyłącznie na PARKIET.COM w formie tekstów oraz treści audio i wideo.

Reklama
Analizy rynkowe
BM PKO BP widzi potencjał w polskich akcjach. Jakie spółki poleca?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Analizy rynkowe
Blokada morska Wenezueli raczej nie wstrząśnie rynkiem naftowym
Analizy rynkowe
Miedź i kruszce dały dobrze zarobić. Ropa naftowa nie
Analizy rynkowe
Spółki polecane przez Trigon DM na 2026 rok
Analizy rynkowe
Branża przetwórców plastiku potrzebuje realnego wsparcia
Analizy rynkowe
WIG na nowych szczytach, odzież na podium, energia w ogonie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama